Osiedle Barbary: 16-latek z marihuaną
W miniony piątek na osiedlu Barbary policjanci zatrzymali 16-latka z narkotykami. Jastrzębianin posiadał woreczek z marihuaną.
Około godziny 20:00 funkcjonariusze wylegitymowali grupę młodych osób na klatce schodowej jednego z bloków. Policjanci przystąpili do kontroli osobistej. U jednego z nastolatków znaleźli woreczek z zielono-brązowym suszem.
- Przypuszczenia funkcjonariuszy szybko potwierdził narkotester, który wskazał, że zabezpieczoną substancją jest marihuana. Młody jastrzębianin został przewieziony do komendy, skąd po sporządzeniu niezbędnej dokumentacji trafił pod opiekę rodziców - informuje policja.
O dalszym losie 16-latka zdecyduje teraz sąd rodzinny.
Nie mam nic do tego kto i co bierze/wciąga/pali, ale jeśli robi to w domu.
Uważam też, że za wczesny wiek jak na marihuanę, za duże szkody wyrządzi.
wiadomo turystyczna nic dodac nic ujac
Do kamila-jestem kobietą.To nie jest dosłowny cytat,ale oddaje myśl autora.Tobie myślenie sprawia pewną trudność.
do SLD, chłopie naucz sie cytować!
Najlepszy komentarz do tej sytuacji przedstawił w swojej piosence Muniek \"za posiadanie zielska,dostanie kilka latek\".Łatwo można młodemu człowiekowi\" przetrącić\" kręgosłup.
i jak tu żyć?
Następny mały debilek chcący żyć w nieświadomości i nie mieć wpływu na siebie. Bardzo współczuję rodzicom. 16 lat to wiek pełnego ogłupienia, cofnięcia się w rozwoju umysłowym. Trzeba dużo cierpliwości ze strony rodziców żeby nie zniszczyć uczuć. Gnojkom się wydaje, że ich zachowanie nie wpływa negatywnie na rodziców. Po kilka latach dociera do nich, że rodzice są jakby trochę obcy, nie chcą żyć problemami swego dziecka. A to jest wynik bezmyślności dzieci z przed kilku lat.