Rozmowy idą w dobrym kierunku. Jest postęp
Nie ma jeszcze porozumienia zarządu JSW ze związkowcami. Jest jednak postęp i rozmowy idą w dobrym kierunku. Nie dyskutowano jednak o odejściu prezesa Jarosława Zagórowskiego.
Środowe negocjacje dają nadzieję na porozumienie. Dokument kończący rozmowy jest prawie gotowy. Wciąż jednak nie jest precyzyjny, np. co do kwot. Nieoficjalnie mówi się, że udało ustalić oszczędności na poziomie 200 mln zł rocznie. Zarówno mediator Longin Komołowski jak i związkowcy twierdzą, że doszło do zbliżenia stanowisk i sprawy posunęły się na przód.
Jak mówi Piotr Szereda, związkowcy mogą pójść na ustępstwa i"dogadać się", ale pod warunkiem zwolnienia Jarosława Zagórowskiego. O tym punkcie na negocjacjach nie rozmawiano, choć jest jednym z najważniejszych postulatów strony społecznej.
Jarosław Zagórowski mówił, że samo jego odejście nie naprawi nagle sytuacji JSW.
- Jesteśmy tylko ludźmi i na pewno udzielają się nam emocje. Choć uważam, że w przypadku, kiedy idzie o utrzymanie 26 tysięcy miejsc pracy, te emocje należy odłożyć na bok - mówił prezes JSW.
Strajk trwa od 28 stycznia. W tym czasie kopalnie nie pracują, a pracownicy strajkują pod ziemią i na powierzchni.
Właśnie przez to słuchanie związkowców na masówkach wylądujecie na bruku!Zacznijcie w końcu myśleć sami i weźcie się za fedrowanie a nie strajkowanie!
Popieram hawk nasze info tylko na masówkach a reszta niech się podnieca bzdurami.Ciekawe czy wszystkie biedaki które tu narzekają pójdą z Dudą na Warszawę skoro taką krzywdę wszyscy mają,bo najlepiej narzekać w internecie.
czy szeredy i dudy mysla tylko o sobie metan mysli za nich i pis kaze strajkowac zeby byla pustynia
Skończcie pierd.lic. Nikt poważny nie słucha plotek, najważniejsze wiadomości są dla górników na masówkach a dla hołoty tylko sprzedana prasa i tv
To ciekawy pomysł i byłbym ZA!
Wolałbym już Hetman na prezesa niż Muchę bo zJastrzebia ale obydwie gryfne!
porozumienie na pewno uda się podpisać ale nie w sprawie prezesa to niczego nie zmieni. ważne aby każdy górnik miał do czego wrócić i otrzymać wypłatę. Jeśli strajk będzie się przedłużał to może nawet wypłaty nie będzie bo nie mA WYDOBYCIA. A ZA TE DNIÓWKI STRAJKU NIKT NIE PŁACI.
Przynajmniej jak prezes przez ten tydzień nie rządzi, to akcje idą do góry!!!
Może pani Joanna Mucha powinna zostać prezesem, ona się zna na wszystkim, bo jest z PO.
hindusi albo Niemcy w ykupią akcje, bo tanie są, i dadzą popalić górnikom, skończą się przywileje:D
do PePe
Dokładnie tak jak mówisz, górnicy są tylko tłem do rozgrywek ZZ. Ale z tego co widać to od przydziałowego mydła tyłek nie boli ;). ZZ - Górnicy ( 1:0 ). A później przyjdzie nowy prezes, jakiś rzeźnik i za większą kasę, bo nikt o zdrowych zmysłach nie będzie się pakował w takie bagno na kilka miesięcy. Mówię kilka miesięcy, bo związki znów będą chciały go odwołać, a on to musi mieć wkalkulowane w zarobki. Pozdrawiam.
A skąd Gościu takie wiadomości? Stąd że w maju już nas sprzedadzą?
Zagórowski musi zostać inaczej nieroby związkowe będą jak paniska na włościach chociaż i tak już się tak czują. Górnicy pogońcie tych nierobów związkowych zanim nie będzie za późno, doprowadzą was do tego jak inne wielkie zakłady, stocznie w Polsce to wszystko tylko i wyłącznie przez nich padło
wniosek jest taki że tu nigdy nie chodziło o górników, związki zorganizowały strajki do własnych celów aby odwołać prezesa, a górnicy i tak zostaną bez niczego. Pytanie do górników, nie bolą was tyłki od tego co robią z wami związkowcy?
Szereda powinien odejść ,nic nie robi ,ale jego synek leber ma dobrze.
Trochę głupotą jest \"najwazniejszy\" warunek związkowców. Tak na zdrowy rozum. Dymisja prezesa w każdym calu nie pomoże spółce. Ba! Powiedziałbym nawet że przecież pomijając to że Zagórowski jest skłócony ze związkowcami to jest całkiem dobrym prezesem. Za jego \"kadencji\" firma się bardzo rozrosła i weszła na giełdę. Teraz jest... no dobra, moze była, znaczącym graczem. Zwolnienie prezesa niczego nie zmieni.
trzeba kierować się zdrowym rozsądkiem i chwycić się za wydobycie bo osoba Prezesa tak czy inaczej w maju odchodzi do innej firmy prezesować a my musimy nadrobić straty.