Pies wpadł do studzienki. Zareagowały uczennice
26 lutego przy ulicy Reja znaleziono psa, który wpadł do studzienki kanalizacyjnej. Dwie uczennice szkoły podstawowej zadzwoniły na straż miejską z prośbą o interwencję.
W czwartek około godziny 8:30 strażnicy miejscy otrzymali telefon o psie, który wpadł do studzienki kanalizacyjnej. Po przyjeździe strażników okazało się, że na głębokości 3 metrów znajduje się nieduży kundel. Sama studzienka była zasłonięta dużymi kamieniami. W usunięciu kamieni potrzebna była pomoc Straży Pożarnej.
- Nie wiadomo jak zwierzę znalazło się w studzience kanalizacyjnej ani gdzie przebywało wcześniej - informuje straż miejska.
Pies trafił do schroniska dla zwierząt.
Albo ktos sie brzydko pozbyl psa, bo jak slyszalem wlasciciele psow to dobrzy ludzie, albo pies biegal bez smyczy. Bo jak wiadomo, moj pies nie gryzie, a jak wpadl i nie wrocil to wlasciciel pomyslal, ze uciekl.
Powinny byc surowe kary za spuszczanie psow ze smyczy, wlacznie z zarekwirowaniem bezpanskiego psa.
Lepiej w klatce w schronisku i michą z jedzeniem, niż z głodu by się w tej studzience męczył... Bez większego komentarza @hejk
no i co za życie będzie miał ten pies? W klatce w schronisku, bo go ktoś wrzucił do studzienki...
Brawo dziewczyny, jesteście SUPER. Zawsze trzeba reagować na krzywdę jaka dzieje się innym a zwłaszcza bezbronnym i mającym pomimo wszystko ogromne zaufanie do ludzi pieskom.
Prawidłowa postawa! Należy pomagać zwierzakom!
Wzorowa postawa dziewczynek. Niejeden dorosły przeszedłby obok i nic nie zrobił. Takie czyny przywracają wiarę w ludzi! :)
Właściciel psa pewnie chciał się go pozbyć nie jeden raz widziałem jak to się robi.Więc jak się już ktoś decyduje na psa niech pomyśli dwa razy czy będzie go trzymał w domu a nie że go wyrzuci na ulicę.
Szacun dla tych dziewczynek! mam nadzieje, że jest więcej takich osób w naszym mieście ,dla których los zwierząt nie jest obojętny!
Brawo dziewczynki i służby. Zawsze należy ratować naszych przyjaciół, którzy są nam wierni zawsze i do końca.