Os. Barbary: Wpadł kolejny amator marihuany
W miniony czwartek w ręce policjantów wpadł 22-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju. Okazało się, że posiadał przy sobie marihuanę, którą chciał ukryć przed stróżami prawa.
Do zatrzymania doszło na osiedlu Barbary. W czasie rutynowej kontroli drogowej, pasażer audi chciał pozbyć się woreczka z marihuaną wyrzucając go, na oczach policjantów, za fotel samochodowy.
- Narkotyki zabezpieczono, a jastrzębianin trafił do policyjnej celi. W przypadku stwierdzenia, że dopuścił się on przestępstwa mniejszej wagi, 22-latkowi grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, albo rocznego więzienia - informuje policja.
O dbardzo dawna wiadomo, że marihuana jest bardziej szkodliwa od alkoholu. Człowiek po wypiciu sporej dawki alkoholu słabo kojarzy to co się dzieje wokół. CzAsamo jest agresywny ale niezborność jego działań można szybko opanować. Po wytrzeźwieniu nie ma skutków ubocznych. Chyba, że jest alkoholikiem i znów chce być \"na cyku\". Po marihuanie, człowiek czuje się bardzo pewnie i twórczo. Jest pewny swej mocy umysłowej choś w rzeczywistości jest smutasem mówiącym głupoty i działającym bezmyślenie. Po dojściu do siebie Chce wrócić do poczucia mądrości. Znów chce być wspaniały. I to jest największe zło zioła. Każde odurzanie się jest sięganiem do szczytu głupoty. Jest krokiem w nicość.
Od dawna wiadomo że marihuana jest o wiele mniej szkodliwa od alkoholu, ale w naszym kraju zamyka się gówniarza za dżojnta.
Wielki sukces policji :-) Statystyki podniesione.
Jak taki gliniarz potem spogląda w lustro? Jak?! Niech mi to ktoś w końcu wytłumaczy!!! Dosłownie nie ma problemu, by się poumawiali, że w ramach protestu policjanci z całej Polski odmawiają interwencji w takich wypadkach. W 3 miesiące rząd nie ma innego wyjścia i wchodzi ustawa legalizująca posiadanie marihuany. Ale nie, oni muszą samym sobie szkodzić tak durnymi interwencjami, bo PRZEPISY. Jako premier rządu zrobiłbym wszystko by wprowadzić ustawę, która zabrania mundurowym zażywać alkoholu i palenia papierosów obojętnie czy robią to w pracy, czy w prywatnie. Udowodnienie mundurowemu picia alkoholu lub palenia papierosów kończyłoby się dyscyplinarnym zwolnieniem i obniżeniem emerytury z tytułu pracy w służbach do minimum. Ciekawe jak wtedy podeszliby do PRZEPISÓW?
Gratulacje dla policji, wielki sukces! No i oczywiście podziękowania dla portalu za nagłośnienie tej jakże ważnej sprawy!