Trwają remonty chodników. W planach kolejne
W naszym mieście rozpoczęły się remonty chodników. Robotników można spotkać na ulicy Pszczyńskiej, Kondziołowiec i Ruchu Oporu. W planach są kolejne remonty.
Kierowcy podróżujący ulicą Pszczyńską muszą liczyć się z utrudnieniami w ruchu spowodowanymi remontem chodnika na odcinku od skrzyżowania z ulicą Rybnicką do skrzyżowania z ulicą Równoległą.
- Prace trwają od kilku dni i mają się zakończyć na początku lipca. Zakres robót obejmuje zerwanie starej kostki, uregulowanie zaniżeń, ułożenie chodnika i wymianę krawężników na granitowe. Koszt prac wynosi 153 tys. zł - informuje Urząd Miasta.
Remont przeprowadzany jest również na ulicach Kondziołowiec i Ruchu Oporu. Tutaj układana jest nawierzchnia z kostki brukowej wraz z wykonaniem pełnej podbudowy oraz wymianą krawężników i obrzeży.
W następnej kolejności remontowane będą chodniki na ulicy Poznańskiej, Piastów, Bogoczowiec oraz Wiejskiej. Remontu doczekają się ulice Śląska i Górnicza.
A co z chodnikiem na ulicy pomorskiej w kierunku Jaru Południowego ??
@JES, IS FANTASTYCZNE-jak się nachlasz, to nie siadaj do klawiatury i nie wypisuj bzdetów na forach, bo dostaniesz w łeb.
kolejna sensdacja!!!!!Chodniki w pierdziszewie wyremontowali!!!!!
4 robotników robi o 14 i tworzą się korki niemiłosierne. Organizacja pracy jak trza.
Jak to jest, że jak powstanie chodnik to w kółko go remontują, a na nowe gdzie są potrzebne niby brak kasy?????
Do Gość
Dzięki za wyjaśnienie, zawsze się zastanawiałem dlaczego światła drogowe świecą w trzech kolorach i nie wpadłem na to że to przecież przez te kolorowe kable ...
Mam nadzieję że więcej będziesz pisał postów bo twoje wyjaśnienia są bezcenne.
a co za mózg wpadł na pomysł remontu to w jej alejki w parku zdrojowym w okresie letnim? gratulacje...
Do ciekawy
Kolorowe, dlatego żeby światła prawidłowo działały, czerwony grubszy, żółty cieniutki i zielony bardzo gruby.
a co to za kolorowe kable wkopują wzdłuż ul. Pszczyńskiej ?
czekamy na parkingi i remont ulicy
A co do cholery z Mazowiecką w kierunku Podhalańskiej,chodnik po drugiej stronie pamięta lata siedemdziesiąte. Kiedy zamiast wycinania i łatania dziur w jezdni położona będzie nowy asfalt. Czy to takie trudne. Panowie radni obudzcie się.i weż cie się do roboty.