Turysta z Niemiec złapany z narkotykami
Jastrzębscy policjanci zatrzymali 19-letniego mężczyznę z Hannoveru, który posiadał przy sobie 30 porcji marihuany. Turysta z Niemiec wiedział, że polskie prawo zabrania posiadania tego typu substancji.
W trakcie kontroli zaparkowanego samochodu policjanci ujawnili narkotyki. Były one w posiadaniu jednego z mężczyzn, który przyjechał do Jastrzębia z niemieckiego Hannoveru, do rodziny.
Kontrola pokoju hotelowego 19-latka ujawniła jeszcze większą ilość narkotyków. Wykryto 30 porcji marihuany.
- Nastolatek wiedział, że polskie prawo zabrania posiadania takich substancji, jednakże nie wpłynęło to na jego decyzję. Mężczyzna nie był wcześniej karany - informuje policja.
komu przeszkadzają narkotyki ,proszę wyrzucic na smietnik Qeen,Marleya ,Hendrixa itd itp
Ech,nawet nie wiecie ile koki wciągają celebryci i politycy... Nie ma takiej rosliny ,która nazywa sie marihuana,są konopie...Zresztą w Polszy i żółw czerwonolicy jest nielegalny....
marycha to pikuś, uzależnia tylko psychicznie (alkohol fizycznie i psychicznie), nie niszczy tak organizmu jak alko itd. Więc nie opowiadaj mi tu bzdur.
@hejk
Widać, ze jesteś hejk. A takich nie lubimy. Starczy nam nienawiści.
W Polsce nie wolno posiadać maryhy, choć wolno używać. Jestem również przeciw leczeniu za państwowe pieniądze tych, którzy używają narkotyków. Nawet tak lekkich jak marihuana.
daj se siane, koleś, wódka jest dużo gorsza, sużo bardziej uzależnia i niszczy organy, w tym i mózg, czegho ty jesteś najlepszym przykładem.
A kijem Wisły nie zawrócisz, marycha jest i już będzie, kto chce ten pali. Jest to powszechnie dostępne, tyle tylko, ze zwolnione z podatków, tak jak prosrttucja, bo taki mamy kraj, który konopie i prostytucję nie opodatkował.
Turysta? Zwykły pseudo Niemiec, który myślał, że w Polsce choć nie wolno to wszystko można. A tu niespodzianka. Gonić gamoni. Co z nim będzie ?
To prawda, że rozwrzeszczane podpite małolaty zakłócają nocną ciszę. Powidomiona policja cz straż miejska reaguje bardzo niemrawo i nieskutecznie. Zwrócenie uwagi hałasującym niewiele daje. Podpicie po kilkunastu minutach troszkę cichszych rozmów wracają do głośnych wybuchów śmiechów.
Policja dobrze zrobiła reagując na młodego ćpuna. Powinien zostać ukarany tak jak się karze w Polsce. Marihuana jest ogromnie szkodliwa. Głuptaki bronią ją bo im sie wydaje, że jest inaczej.
Zrobiło się ciepło i już jest problem. Mieszkańcy okolic Jaru, Skate parku i pobliskiego parkingu zamiast na noc otwierać okna i spać w lekkim chłodzie muszą je zamykać. Kilkunastu młodych głupków urządza sobie wrzaskliwe spędzanie czasu niemal do świtu. Policja ani Straż Miejska nie kończy takich \"imprez\" np. madatami za głośne zachowanie. Dlaczego? Nikomu nie wolno zakłócać spokoju po 22:00 to jest podczas ciszy nocnej trawającej do 6:00. Co mają robić ludzie budzeni wrzaskami podpitych chłopaczków i dziewczyn, gdy musza wstać np. o 5:00 żeby iść do pracy. Dlaczego brak szacunku dla spokojnych ludzi jest aprobowane. To wyraźny sygnał dla młodych ludzi, że można olać wypoczywających w swoich mieszkaniach. Wrzeszczący są ważniejsi. A kilka mandatów za zakłócanie spokoju natychmiast by uspokoiło cielątka, którym się wydaje, że wszystko musi być podporządkowane im. Co wieczór zaczyna się impreza w małym busie Volkswagenie. Nie tak dawno konczyły się o 22:00. Teraz konczą sie długo po 24:00. Podobnie się dzieje na ławkach w Jarze. Picie piwa, wódki, (rano można zbierać puszki i butelki leżące obok ławek) może palenie trawki, to codzienność. Czy można przywołać wrzeszczące dzieciary do porządku spuszczając im manto? Nie wolno! Ale chyba trzeba to będzie zrobić. A wtedy pojawi się policja w swych wyjących samochodach żeby obronić małolatów.
Takie kontrole i zatrzymywanie jest prawdziwym przestępstwem. Marihuana jest lekkim narkotykiem ale odurza i stanowi zagrożenie dla otoczenia ćpającego. Pod wpływem marihuany człowiek jest pewny swego. Nawet jak robi coś bardzo głupiego. Są głupki twierdzące, że marihuana jest zdrowsza od papierosów. NIE JEST TO PRADA. Papierosy nie odbierają racjonalnego myślenia. Mogą być tylko szkodliwsze dla zdrowia na długą metę. Po tak długim czasie palenia, organizm zaczyna mocno szwankować. Po takim długim czasie używania marihuany już się jej nie zażywa wcale. Wtedy używa się znacznie mocniejsze narkotyki. I to jest całkowita degrengolada człowieka. Żyje w świecie, którego nie ma i praktycznie już nie żyje. Takich ludzi nie powinno się ratować i leczyć. Pieniądze przeznaczone na narkomanów powinny być przenaczone na leczenie ludzi, którzy są chorzy z pracy a nie z wątpliwych przyjemności życiowych.
Niech policja sie weźmie za ściganie prawdziwych przestepcow! Polowe samorządu powinni zamknac!