Jechał 50 km/h więcej i stracił prawo jazdy
Policjanci skorzystali z nowego prawa i odebrali na trzy miesiące prawo jazdy 26-latkowi, który gnał po ulicy Pszczyńskiej. To pierwszy przypadek w Jastrzębiu kiedy policjanci skorzystali z nowych przepisów.
Mężczyzna został zatrzymany 7 lipca na ulicy Pszczyńskiej. Prawo w terenie zabudowanym przewiduje prędkość do 50 km/h, natomiast 26-latek jechał 107 km/h. Został ukarany 400-złotowym mandatem karnym oraz 10 punktami karnymi.
- Kierowca, który zostanie namierzony przez policjanta podczas przekroczenia dopuszczalnej prędkość o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym, traci prawo jazdy na okres trzech miesięcy - informuje policja.
A ty kim jesteś jak nie zawistny i wściekły, że nie możesz sobie poszaleć na drodze, dla swojej radości ale ze stwarzaniem zagrożenia dla innych. Zobacz co zrobił głupek z Żor. Rozbił się łamiąc sobie kręgosłup. Przykładna głupota godna twojego podziwu! Czy myślisz, że on jest głupi ale ty mądry, bo ty byś tak głupio nie postąpił. Policja powinna zabrać się za tych głupoli na motorach, którzy prowokują robiąc w nocy łomot. Czy głośny warkot jest zgodny z przepisami?
Przecież wyraźnie wiadomo gdzie jest teren zabudowany a gdzie nie. To podstawowa wiedza każdego posiadacza prawa jazdy. Znaki na terenie zabudowanym mogą tylko podnieść ograniczenie szybkości np. do 70km. Szkoda, że Pszczyńska od miejsca gdzie rozpoczyna się droga dwupasmowa nie ma takiego znaku. To jest bezmyślność drogowców. Tm gdzie tylko można powinno się pozwalać na jazdę szybszą. Z powody świateł na skrzyżowaniach i bez ich synchronizacji przejazd przez miast od świateł na skrzyżowaniu w Bziu do szpitala wojewódzkiego, średni czas przejazdu wydłużył się o 4 minuty. To bardzo dużo jak na taki krótki dystans. W porównaniu, jazda do Katowic w wariackim tempie, przyspiesza przejazd o 5 minut.
No, cwani :D Najlepiej postawić gdzieś na zakręcie żeby nie było widać znaku, jedziesz sobie 100 w terenie niezabudowanym i CIACH! Teren zabudowany, mandacik leci wszyscy zadowoleni :D
A co z idiotami na motocyklach?
oczywiście ze pomiar zaczęli robić jeszcze poza obszarem zabudowanym ja bym takiego mandatu nie przyjął JASTRZEBSKA DROGOWKA NAWET PREDKOSCI NIE POTRAFI PRAWIDŁOWO ZMIERZYĆ
slowa typowego zawistnego polaczka biedaczka
Piotr a ja widzę na tym filmie, że pomiar zaczyna się w momencie zrównania się busa ze znakiem \"teren zabudowany\", czyli prawidłowo, przypatrz się kiedy rusza czas pomiaru...
Dobrze, że został ukarany. Mam jednak pewne ale. Na filmie dostępnym na stronie KMP widać, że policjanci rozpoczęli pomiar zanim kierowca wjechał w teren zabudowany, dlatego ja zastanowiłbym się czy przyjmować takie mandat.
Czyli został potrójnie ukarany: mandat, punkty i utrata czasowa prawka. Piękny kraj :D
Super. A kiedy panowie zajmą się światłami na przejściu przy pawilonach na alei Piłsudskiego, gdzie non stop po zmianie świateł na czerwonym przejeżdżają samochody? Niby kamera monitoringu jest ale może tak kamerę do automatycznego łapania przejeżdżających na czerwonym świetle tak jak w Rybniku?
Wpadnijcie czasami na obwodnicę w godzinach wieczornych i nocnych. Zainteresujcie się motorami bijącymi rekordy prędkości i hałasu.
Szkoda, że policja nie interesuje się szalejącymi w centru miasta motocyklistami.
Bardzo dobrze!