Zagrożenie istnienia JSW? Jest realne
Józef Myrczek, tymczasowo pełniący obowiązki prezesa JSW, pisze do załogi o bardzo trudnej sytuacji spółki, która zagraża jej istnieniu. Przychody spółki spadły w ostatnim czasie trzykrotnie.
Jastrzębska Spółka Węglowa zmaga się z trudną sytuacją finansową. Niedawno, Bank ING zażądał natychmiastowej spłaty obligacji. To około 75 mln złotych. Spółki na to w tym momencie nie stać.
Pełniący obowiązki prezesa JSW, Józef Myrczek, wystosował pismo do pracowników spółki, w którym pisze o „bardzo trudnej sytuacji zagrażającej istnieniu JSW”. Jak czytamy w liście, priorytetem spółki jest zachowanie miejsc pracy. To jednak wymaga wyrzeczeń na okres 3 lat.
- Nie jest możliwe jednoczesne obniżenie w takiej samej proporcji kosztów, mimo że od początku roku wprowadziliśmy szereg oszczędności i radykalne cięcia wydatków. (…) Prosimy o zrozumienie i wsparcie wszystkich, którym zależy na dalszym funkcjonowaniu Jastrzębskiej Spółki Węglowej - pisze p.o. prezesa Józef Myrczek.
Aktualnie JSW prowadzi rozmowy ze związkami zawodowymi.
To może na okres trzech lat dozór wszystkich szczebli chwyci się za robotę fizyczną ?? Związkowcy też mogliby ze trzy dni w tygodniu zjechać na dół pomóc - BO MY NA TO SAMI JUŻ NIE NAROBIMY.
***** mnie to. Mielismy sie zrzec na 2 teraz na 3 a potem calkowicie. Zapomnij. Kaj byles jak kradli jsw? kaj bylesjak kupili szczyglowice? Kaj byles sie pytam? Wiela lebrow siedzi w spolce? Sekretarka zarabia wiecej niz niejeden gornik. Chopie skoncz juz pierniczyc farmazony. Rreszta kasy ma byc. Uczciwie na to pracowalismy, po nastepne kiedy zes sie spytal kiery byl za 14 i wegiel w ratach? Bo jo nie. Barborka w calosci i 7,5 godziny. Tak jak na umowie. Inaczej sad, zoboczysz. Ludzie ci pouciekaja bo w dupie ich mosz. Tela ci powiem.
Panie Myrczek, gdzie pan był jak wyciągano ze spółki pieniądze na lewo i prawo,gdzie pan był, jak kupowano kopalnię knurów-szczygłowice za pieniądze,których spółka nie miała.Pan jako ówczesny członek rady nadzorczej odpowiada za istniejący stan.Powinien sie pan wstydzic,pisząc teraz listy do pracowników.Czy pan wie jaka jest rola rady nadzorczej,jest pan tylko kolejnym platformersem,na usługach rządu.Troche godności.
Swietnym rozwiazaniem bylo by zmiejszenie liczby ludzi pracujacych w biurowcach ma wszystkich kopalniach a szczegolnie w budynku jsw ludzie ci zarabiaja po 5-6-7 tysiecy zlotych i sa nieproduktywni a wy szukacie oszczednosci na ludziach którzy pracuja pod ziemią w bardzo dużym niebezpieczenstwie i jeszcze odkladacie w czasie wyplacenia naszych naleznosci kupcie sobie wiecej aut typu skoda super b i zamontujcie wiecej klimatyzacji za nasze pieniadze dla tych nierobow
Ja proponuję przekazać całość JSW związkowcom! Oni poprowadzą wszystkie kopalnie w odpowiednim kierunku,a na czele niech stanie Duda i jeszcze kilku dobrze zarządzający swymi dochodami.Strajkującym należy przypomnieć ,,Miałeś chamie złoty róg......\"Przykre to będzie patrzenie na zwalnianych panów górników w oczekiwaniu na 13,14, itd.
Nie oddam !!! Ma być barbórka , 13 , 14 i reszta dodatków - nawet kosztem roboty ale ma być !!!
Panie prezesie prosze powołać ze 4 dyrektorów odpowiedzialnych za oszczędności i dać każdemu stawkę ze 30 tys napewno cos wymyśla. Prosze ograniczyć biurokracje, przenosząc darmozjadow z biur do pracy pod ziemia, zwiększajac tym samym wydobycie!
no to może strajk?
haahaa obniżenie kosztów, jestem dostawcą części zamiennych do różnych maszyn i urządzeń i widzę że znowu kupują bez potrzeby najdroższe części, zamiast tańszych zamienników, wkładają do starej maszyny części które prawie tyle kosztują co sama maszyna... zamiast stosować tańsze równoważne podzespoły.
Unikają przetargów publicznych żeby kupić od znajomych nowych władz...
Celowo nie piszę dokładnie o co chodzi żeby się mnie nie pozbyli ...