Uszkodził dwa auta i chciał odjechać z miejsca zdarzenia
Pijany 57-latek odpowie za jazdę po pijanemu. Mężczyzna w poniedziałkowe popołudnie uszkodził na jednym z parkingów dwa samochody i próbował odjechać z miejsca zdarzenia. Zareagowali mieszkańcy, którzy odebrali kluczyki kierowcy.
30 października na jednym z przykopalnianych parkingów, zataczający się 57-latek wsiadł do tico. Podczas wyjeżdżania uszkodził dwa samochody. Świadkowie, którzy widzieli zdarzenie widząc w jakim stanie znajduje się mężczyzna, zareagowali i zabrali mu kluczyki z auta.
- Nieodpowiedzialnym kierowcą okazał się 57-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego. Badanie na testerze służącym do wstępnej analizy obecności alkoholu, wykazało jego obecność w organizmie mężczyzny. Wodzisławianin nie był jednak w stanie poddać się badaniu na alkomacie, dlatego pobrano mu krew do badań - informuje policja.
Mężczyźnie zabrano prawo jazdy. Jeżeli okaże się, że miał ponad pół promila alkoholu, grozić mu będzie 2-letni pobyt w więzieniu.
Co za głupie pytania. W 99% to górnik u nas w mieście :)
i już przewalił barbórkę
pijany po pijanemu :)
Pół promila, czyli wracał z pracy. Przed pracą miałby więcej.
Ale na pewno znowu jest to mieszkaniec SWD!
moze i gornik, moze i z pracy?
i co w zwiazku z tym?
a moze kasjer z biedronki i przed praca?
chyba nie wazne jest to kto i czy przed czy po pracy. wazne ze wsiadl za kolko pod wplywem a nie powinien.
Górnik?
Jechał z pracy?