Wpadł, bo chciał pojechać na skróty
Policjanci zatrzymali 30-latka, który zlekceważył znak zakazu wjazdu. Po kontroli kierowcy okazało się, że nie ma uprawień do jazdy samochodem. Zostały mu wcześniej cofnięte 3 lata temu.
30-letni mieszkaniec Żor wpadł bo zlekceważył znak zakazu wjazdu wjeżdżając na stację benzynową. Po kontroli kierowcy BMW okazało się, że 3 lata temu mężczyźnie cofnięto uprawnienia do kierowca. Samochód został odholowany na koszt właściciela na strzeżony parking.
- W związku z popełnionym przestępstwem, 30-latkowi grożą 2 lata więzienia - informuje policja.
Gość w BMW :)))), bez prawa jazdy i tnie na zakaz wjazdu... co ta marka ma w sobie że po zamknięciu drzwi, rozum zostaje na parkingu ?
Ciekawe, że na zakaz ruchu koło cmentarza komunalnego nikt nie reaguje.