43-latek zabił swojego znajomego podczas libacji alkoholowej
W minioną niedzielę, w jednym z mieszkań na ulicy Pszczyńskiej doszło do tragedii. Podczas libacji alkoholowej, mężczyzna dźgnął nożem swojego 65-letniego znajomego, w wyniku czego zmarł. Jastrzębianinowi grozi dożywocie.
Zdarzenie miało miejsce 6 marca w jednym z mieszkań socjalnych na ulicy Pszczyńskiej. W trakcie libacji alkoholowej doszło do kłótni pomiędzy 43-latkiem a jego 65-letnim znajomym. Młodszy z nich sięgnął po nóż i dźgnął jastrzębianina w okolicę klatki piersiowej oraz ranił w udo. Policjanci o zdarzeniu dowiedzieli się dopiero kilka godzin później, gdy mieszkańcy bloku przez uchylone drzwi mieszkania zauważyli 43-latka oraz leżącego we krwi mężczyznę.
- Lekarz, który przyjechał na miejsce stwierdził zgon 65-latka. Jastrzębianin został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Był tak pijany, że nie był w stanie poddać się badaniu na alkomacie. Kiedy wytrzeźwiał, został mu przedstawiony zarzut zabójstwa, do popełnienia którego się przyznał - informuje policja.
43-latkowi grozi dożywotni pobyt w więzieniu.
To jest bardzo dobra propozycja. Należy szybko kończyć z bandytami. Oni obciążają nasz budżet. Przez takich bandytów nie ma pieniędzy na wiele potrzeb spokojnych, pracowitych ludzi.
Jak JSW padnie to cale Jastrzebie bedzi nie Manhatanem a Harlemem.
Zastrzyk z fenolu i do dołu z wapnem.
Wybudujcie i wyremontujcie ze dwa osiedla dla patoli
Manhattan rządzi.