63-latka weszła wprost pod koła motocykla
Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku do którego doszło w minioną sobotę na ulicy Pszczyńskiej. 63-letnia piesza weszła na jezdnią wprost pod koła jadącego motocykla. Została przewieziona do szpitala.
Zdarzenie miało miejsce 16 kwietnia po godzinie 20:00. Według ustaleń policji, 63-latka wtargnęła na jezdnię w miejscu niedozwolonym i została potrącona przez motocykl. Jego kierowca, 43-letni jastrzębianin, doznał niegroźnych obrażeń. Ranna kobieta trafiła do szpitala.
Piesi nie patrzą tylko wchodzą wprost pod koła. Takie przepisy mamy, że pieszy ma \"zawsze\" pierwszeństwo. Jak widać nie zawsze ... Dobrze, że nikomu nic poważnego się nie stało.
A co do prędkości to nie komentuję, bo nie podana jest nigdzie. Pozwolę sobie jednak zauważyć, że musiała być prawidłowa, ponieważ przy większej z tej Pani nie zostałoby nic, a i z motocyklisty pewnie też nie wiele więcej.
Nie widziałem motocyklisty, który na swym ryczącym dwu kółku jechał 50-60 Km/godz. On wie, że w swoim środowisku byłby uznany za głuptaka.
wszyscy wiemy, z jaką prędkością taki motor nadjeżdża ... a swoją drogą emeryci i młodzież wchodzą na drogę bez rozglądania się
Tja ... chyba 160 km/h bo te świeże nerki inaczej nie potrafią do tego wydech z 1000 decybeli ...
czy motocykista jechał 60 km/godz.nie bronię tej kobiety od razu uprzedzam