JSW sprzeda koksownię Victoria za 350 mln zł
Jastrzębska Spółka Węglowa podpisała porozumienie z Agencją Rozwoju Przemysłu oraz Towarzystwem Finansowym "Silesia" w sprawie sprzedaży koksowni Victoria. Zakłady z Wałbrzycha zostały wycenione na 350 mln zł.
ARP i TF Silesia po spełnieniu warunków, czyli uzyskaniu wszelkich potrzebnych zgód, mają w lipcu 2016 roku, zapłacić JSW zaliczkę w wysokości 200 mln zł. W umowie sprzedaży, która jeszcze ostatecznie nie została podpisana, będzie zawarty punkt, który mówi o możliwości odkupienia koksowni przez JSW w przyszłości.
Związkowcy teraz siedzą cicho, słychać tylko o wycieczkach które organizują. Sytuacja spółki ich nie interesuje, zareagują po fakcie z wielkim zdziwieniem.
Prawda jest taka, że wyprzedaż kur które jeszcze znoszą jajka jest komuś bardzo na rękę.
A potem się zacznie szukanie winnych i wzajemnie oskarżenia, a gdzie są teraz ci wszyscy którzy tak chcieli wywalić Zagórowskiego? Może by tak prokurature zawiadomić, przecież wychodzi na to, że to jest działanie na szkodę spółki.
Czyli na pensje zarządu wystarczy. Podziwiam przemyślane i poprzedzone głęboką analizą ekonomiczną, decyzje np. zakup koksowni w 2011 roku i sprzedaż w 2016. Koks z Victorii wykorzystywany jest w przemyśle motoryzacyjnym i budowlanym. Wytwarzana jest z niego najlepsza gatunkowo stal, z której powstają blachy m.in. na karoserie samochodów. Wałbrzyski koks wykorzystywany jest także do produkcji wełny mineralnej.Koksownia wypłaca dywidendę za 2015 rok, w wysokości 34,86 zł na akcję, czyli przynosi zysk. Czy ktoś rozsądny sprzedaje , to co najlepsze? Na czym chce zarabiać JSW, na sprzedaży puszek? Gdzie są wiecznie krzyczący działacze związkowi? Czy zależy im tylko na tym, żeby jak najdłużej pobierać pensje, nawet kosztem wyprzedaży majątku, a później ewakuacja na emeryturę?
Dziwię się, że górnicy nie reagują na wyprzedaż majątku. Prezesi odejdą i znajdą sobie fuchę w innej firmie , a górnicy obudzą się i nagle zobaczą, że nie mają nic i nawet kilofy są leasingowane.
zapiernicza to niech ma ! zazdrościsz? biedronkowy krasnalu ?
Igła ma rację, to wygląda nie na zarządzanie spółką, ale na działanie na jej szkodę. SEJ i PEC przynosił stały, pewny zysk, a własna koksownia to również wzmocnienie pozycji firmy na rynku. Porządne firmy wykupują lub niszczą konkurencję, a JSW wysprzedaje srebra rodowe. Może lepiej sprzedać zarząd i radę nadzorczą? Tylko kto kupi takich fachowców? Przy okazji przypominam, że JSW kupił koksownię w 2011 roku, za 414 milionów. Gratuluję interesu
Sprzedawać koksownię, która jako jedna z nielicznych w Europie produkuje poszukiwany koks odlewniczy, sprzedawać SEJ, który poprzez PEC uzyskuje pieniądze za sprzedawane ciepło i kupuje jednocześnie duże ilości węgla energetycznego z kopalń jastrzębskich? Coś tu panowie prezesi nie gra- a może brak umiejętności handlowo-marketingowych?
To chyba po cenie złomu?
wszystko sprzedadzą i zamkną kopalnie ;)
najważniejsze aby ryl dostal swoje 6 tyś.
kupić drogo, sprzedać tanio ,odkupić DROGO
takk się wyprowadza kasę i majątek z JSW
a ludziom wmawiać \'\'kryzys\"
i pewno znowu się okaże że zarobili na górnictwie doradcy mądrale i inne pasożyty a górnik dostanie w d..e
Przecież musibyć na wypłata dla r..i
Teraz sprzedaż poniżej wartości rynkowej, ale jak trzeba będzie to odkupią powyżej.... ot gospodarka...
za chwilę nic nie zostanie z tej JSW