Co za 200 tys. zł? Rowery, ładowarki, wiaty?
Urząd Miasta do rozdysponowania ma 200 000 złotych. Prezydent miasta zaproponowała trzy inwestycje spośród których to mieszkańcy wybiorą tą, która zostanie wykonana w 2017 roku.
Chodzi o systemem rowerów miejskich, ładowarki indukcyjne (solarne) do smartfonów przy przystankach autobusowych oraz wymiana wiat przystankowych.
- Chcę poznać Państwa opinie jeszcze na etapie planowania przyszłorocznych wydatków, by wybrać najlepsze rozwiązanie. Państwa udział w głosowaniu będzie stanowił aktywny wkład w podjęciu decyzji, która z inwestycji zostanie zrealizowania - mówi prezydent miasta Anna Hetman.
Głosować można poprzez platformę konsultacyjną na stronie konsultacje.jastrzebie.pl
ładowarki zbędne, po co ktoś miałby ładować na przystanku? W pracy załaduje, w domu, w knajpie, a tera przecież nie trzeba ładować telefonów co godzinę, ale wystarczy raz na kilka dni, to akurat komuś się będzie chciało sterczeć na przystanku...
Rowery też bzdura, najpierw niech pokończą ścieżki rowerowe, bo jest wiele miejsc gdzie ścieżka pojawia się i znika, zupełnie to jest bez sensu, gdy trzeba zjeżdżać z ulicy na ścieżkę, a potem znowu na ulicę, jadąc tą samą ulicą często, nonsens.
A przystanki? Mogą być jakie są.
Przecież przystanki były niedawno wymieniane, no chyba że wymieniacie na zamknięte z klimatyzacją i telewizorem z informacjami gdzie jest dany autobus. Ładowarki to beznadziejny pomysł, wiecznie uszkodzone kable, koszta będą ogromne. Najlepszym pomysłem to rowery, z tym że powinny być wszędzie (wypożyczasz w jednym miejscu i zostawiasz w drugim, tylko wtedy ma to sens).
Tylko wiaty dlatego , że są najtrudniejsze do zniszczenia znając realia tego miasta , rowery będą wszędzie tylko nie tam gdzie powinny,ładowarki zostaną skopane po pierwszym weekendzie ( no chyba że będą zbudowane z blachy o grubości 5 cm i wkopane 1,5 w ziemię)