Niewidomy skarży się na jastrzębską policję. Został źle potraktowany?
Niewidomy mężczyzna został źle potraktowany przez jastrzębską policję. Przynajmniej tak twierdzi. Uważa, że odmówiono mu przyjęcia zawiadomienia o tym, że była partnerka utrudnia mu kontakty z córką. Na dodatek miano z niego zakpić.
Sprawę opisał katowicki dodatek Gazety Wyborczej, po tym, jak pan Czesław zdecydował się opowiedzieć o tym, co go spotkało. W lipcu tego roku miał udać się na Komendę Miejską Policji w Jastrzębiu-Zdroju z zawiadomieniem, że matka dziecka utrudnia mu kontakty z córką. Według jego relacji dyżurny KMP nie przyjął od niego zgłoszenia, twierdząc że to sprawy prywatne. Później 43-latek zdecydował się złożyć skargę na działania tutejszych mundurowych. Był oburzony tym, że kazano mu rozpoznać funkcjonariusza, który nie przyjął od niego zgłoszenia.
- Staram się nie robić tragedii z tego, że jestem niewidomy, ale w tym wypadku poczułem się, jakby ktoś dał mi w pysk. Powiedziałem policjantowi, że chyba sobie ze mnie kpi - mówił pan Czesław Wyborczej.
Dodatkowo w siedzibie KMP zepsuł się monitoring, który powinien zarejestrować, kto wchodzi na komendę i rozmawia z dyżurnymi.
Co na to wszystko Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju? Mł. asp. Magdalena Szust, rzecznik prasowy KMP, uważa, że cała sprawa wyglądała nieco inaczej.
- Zawsze przyjmujemy zgłoszenia od osób, które mają utrudnione kontakty z dziećmi, jednak nie mamy uprawnień, aby takie kontakty wyegzekwować. Takich spraw mamy rocznie kilkadziesiąt. Nikt z policjantów pełniących dyżur w dniu, kiedy pan Czesław miał zgłosić się na komendę nie kojarzy takiej sytuacji. Funkcjonariusze wówczas pracujący złożyli oświadczenie woli, że coś takiego nie miało miejsca. Co do zepsutego monitoringu, to uległ awarii wcześniej i fakt ten był zgłoszony do Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach - wyjaśnia.
Niewidomy 43-latek jednak twierdzi, że udał się do jastrzębskich mundurowych, a pod ich siedzibę podjechał taksówką, jej kierowca ma potwierdzać, że tak rzeczywiście było.
- Niestety, pan Czesław nie ujawnił nam nazwiska taksówkarza, rachunku za kurs. Nie powiedział nawet, z jakiej korporacji i o której godzinie korzystał. Tak więc nie mogliśmy odwołać się do wiedzy tego świadka - tłumaczy mł. asp. Magdalena Szust. Dodaje również, że nikt nie poprosił go o rozpoznanie policjantów z wyglądu, ale można to zrobić, na przykład identyfikując głos.
- Poza tym proponowaliśmy panu Czesławowi, że policjant przyjedzie do miejsca jego zamieszkania i porozmawia o całej sprawie. Niestety nie wyraził na to zgody - dodaje rzecznik KMP.
Policja ostatecznie uznała, że skargi złożonej 43-latka nie da się rozstrzygnąć. Jak pisze Gazeta Wyborcza w listopadzie ma odbyć się posiedzenie mediacyjne pomiędzy mężczyzną, a jego byłą partnerką w sprawie ustalenia zasad opieki nad dzieckiem.
@Mieszkanka-Ale z ciebie ***** jest.
Policjant w czasie szychty ma prawo do przerwy
Jeżeli chce ją odbyć poza komendą, musi zgłosić to Oficerowi Dyżurnemu.
I zdaje mi się , że nie zawsze zgodę dostanie.
Darmowe kawy, hot-dogi i inne \"fructa\", chyba cię straszy.
Ps-nie jestem, nie byłem, i nigdy nie zostanę policjantem.
W rodzinie też gliniarza nie posiadam.
Zgodnie z artykułem że strony gazety pan Czesław następnie pojechał na komisariat w Orzeszu... Czy tam monitoring dziwnym zrządzeniem losu również był uszkodzony?? Dlaczego tutaj nie ma o tym wzmianki?
http://www.policja.pl/pol/kgp/bsw/67855,Biuro-Spraw-Wewntrznych.html - BSW to taka wewnętrzna Policja tylko do Policji, komendant się nie ucieszy bo może też ją mieć na głowie. Złożyć zawiadomienie wystarczy i czekać aż do nich kontrol wpadnie.
Kochani. Gdzie mogę złożyć skargę na dzialania jastrzębskiej policji, która nadużywa swoich uprawnień? Mam nagrania oraz świadków? To na komende taka skarga czy od razu filmy po redakcjach rozesłać?
Jastrzębska policja to nie potrafi nic tylko jeździć sobie na pączusie do jedynki, hot dogi na statoila i na kawusie na BP (i to wszystko mają za darmo) no no takiej pracy to tylko pozazdrościć ;)
Julia, w której knajpie pracujesz?
Jak na teraz to jedyne co zrobiła nasza policja to załatwiła wstyd naszemu miastu na cała Polskę bo juz na każdej stronie ze śmiesznymi rzeczami można zobaczyć ta ich prace
Głupoty gadacie na policję. Działa szybko, sprawnie i fachowo i niech ktoś mi powie, że jest inaczej.
hehe, ja też chciałem kradzież telefonu, najpierw pan policjant powiedział, żebym dał mu spokój, potem przyjął zgłoszenie, potem przysłali, ze sprawa umorzona. Szkoda czasu...
zgadza się policja w jastrzębiu nie pracuje tak jak powinna olewają ludzi którzy tam przychodzą złożyć zawiadomienie ja sam raz zostałem zbyty ale nie odpuściłem im i złożyłem zawiadomienie do prokuratury o przestępstwie wtedy łaskawie policja musiała się zająć tym zawiadomieniem pod nadzorem prokuratora a drugi raz przyjęli zawiadomienie o kradzieży ale jak się później okazało to nawet numeru seryjnego karty sim i numeru imei skradzionego telefonu nie spisali
Ostatnio miałem włamanie do firmy (sklep internetowy), zgłosiłem to 3 razy. I dopiero za trzecim razem, moje wnioski nie zaginęły i dostałem na email powiadomienie o rozpoczęciu postępowania. Za pierwszym i drugim razem wszystko ginęło, a jak mówiłem in numer sprawy to czegoś takiego nie było. Jastrzębska Policja to jakieś kalesony. Łapią dilerów narkotyków, a potem to ćpają (na pewno będzie bezpieczniej hah xD) zamiast dać sobie spokój z pierdołami i zajmować się swoją pracą to ja nie wiem co oni tam robią. Myśle, że dobrym pomysłem będzie powiadomienie BSW o kontrole naszej komendy w Jastrzębiu-Zdroju aby ustawili ich tam do pionu.
Ale przeboje - wiadomo policja!
zgłosił sprawę i go spławili, nic nowego.