Policjanci odnaleźli zaginionego w szpitalu
Pięć dni trwały poszukiwania 28-letniego mieszkańca Jastrzębia-Zdroju, który wyszedł z domu w dniu 14 listopada i nie kontaktował się z rodziną. Mężczyźnie nic się nie stało.
- Odwołujemy poszukiwania za 28-latkiem. Mężczyzna przebywa aktualnie w jednym z rybnickich szpitali - poinformowała mł. asp. Magdalena Szust, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Mundurowi podkreślają, że każde zawiadomienie o zaginięciu traktowane jest przez nich poważnie i dlatego wszelkie wskazówki na temat tego, gdzie może przebywać osoba poszukiwana są skrupulatnie badane. Policjanci mówi, że często dzięki ich szybkiemu działaniu udaje się uniknąć tragedii.
Dorian a ty lepszy jesteś przesłałeś całe życie!!
ile razy można? gość przećpany dwa razy dzwonił na policje że niby chce się powiesić dwa razy lądował w Rybniku i dalej to samo, pieniądze z podatków zamiast przeznaczyć na naprawdę potrzebujących przeznaczane są na ćpuna z Armenii...
Czyżbyś nie wierzył, że ty też tam się możesz dostać? Jak snujesz takie przypuszczenia o zaginionym to masz większe szanse, żeby tam się znaleźć, bo twój stan umysłu nie jest całkowicie spokojny.
A jeśli to co z tego? Masz z tym jakis problem? Tam są n.p. też leczenia odwykowe przeprowadzane, może kiedyś też tam więc trafisz
Czy nie chodzi o szpital na Gliwickiej?