Uważajcie! Dzisiaj powietrze może zaszkodzić
Służby wojewody śląskiego ostrzegają mieszkańców przed zwiększoną ilością pyłu zawieszonego w powietrzu, także na terenie Jastrzębia-Zdroju. Osoby skarżące się na dolegliwości związane z niewydolnością serca, chorób układu oddechowego, kobiety w ciąży i dzieci powinny unikać pobytu na powietrzu lub ograniczyć go do minimum.
Jak informuje Wydział Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego we wtorek, 6 grudnia poziom pyłu zawieszonego ma przekraczać normy i jakość powietrza może być zła. W związku z tym zaleca się wzmożoną ostrożność dla osób chorujących na dolegliwości wieńcowe.
- Osoby cierpiące z powodu chorób serca mogą odczuwać pogorszenie samopoczucia: uczucie bólu w klatce piersiowej, palpitacje serca, brak tchu, znużenie. Osoby cierpiące z powodu przewlekłych chorób układu oddechowego mogą odczuwać przejściowe nasilenie dolegliwości, w tym kaszel, flegma, dyskomfort w klatce piersiowej, świszczący, spłycony oddech. Podobne objawy mogą wystąpić również u osób zdrowych. W okresach wysokich stężeń pyłu zawieszonego w powietrzu występuje zwiększone ryzyko infekcji oddechowej. W przypadku nasilenia objawów chorobowych wskazany jest kontakt z lekarzem - informują służby wojewody śląskiego.
Panowie i panie, ale gaz nie jest taki drogi w stosunku do mułu węgla i innych śmieci. Tu chodzi o prymitywne przyzwyczajenia: bo jeżeli mój dziadek palił mułem i śmieciami, mój ojciec tak samo, to dlaczego ja mam zachowywać się inaczej. Mój sąsiad paląc ekogroszkiem, przez cały rok \"zaoszczędził\" AŻ CZTERYSTA ZŁOTYCH , co daje miesięcznie 33zł!!! A chłop musi co chwilę wozić tony węgla, co jakiś czas czyścić ruszta, wysypywać popiół i zasypywać zasobnik, a poza tym cała kotłownia uwalona od sadzy. Ja mając gaz TYLKO ustawiam sobie raz na tydzień temperaturkę, jaką chcę mieć w poszczególnych godzinach. Na szczęście w moim otoczeniu w dzielnicy Bzie, gdzie jest ok 20 domów, tylko 3 osoby niereformowalne palą węglem.
Oczywiście masz rację. Gaz by rozwiązał problem bardzo szybko. Ale politycy nie chcą o tym słyszeć. Z gazu mają sporo forsy. Bez niej było by im gorzej żyć wygodnie i przekupywać osłów.
Dlaczego skoro powietrze jest tak zanieczyszczone to gaz jest tak drogi przecierz karzdemu wygodniej byłoby opalać dom gazem , a wystarczy tylko obnirzyć akcyzy zmniejszyć cene przesyłu i byłoby już z powietrzem lepiej ale najlepiej winować ludzi
Żeby tylko nie wiało z nad Rybnika, bo tam ponoć jest najgorsze powietrze w Europie(1500% przekroczona norma). Współczuje rybniczanom, że muszą mieszkać w takim piekle i wdychać tą smołę.
Jeśli występują zanieczyszczenie to nie pochodzą one z miasta jastrzębia. To są zanieczyszczenia, które zostały nawiane z innych rejonów i opadają na miasto. Dziś, 7 grudnia jest ogromny wyż, wyjątkowo duży wyż baryczny.
Jakoś dziwnie elementarna wiedza omija niektórych piszących. Stwierdza że : \"Spalanie paliw stałych w kotłach jest główną przyczyną smogu w Polsce.\" Jest parę miast w Europie w których ilość kotłów węglowych wynosi ZERO - a smog ma się dobrze. Może z tego faktu wyciągnąć parę wniosków? Jesteśmy chyba najbardziej w Europie zdieslowanym krajem. Co rok pojawia się kilkaset tysięcy samochodów z silnikami wysokoprężnymi dla których EURO 2 jest zbyt rygorystyczne. Policja drogowa ściga nietrzeźwych kierowców ( ok 400 ofiar rocznie), na tych co mordują powoli albo nie mają czasu albo sprzętu. Oczywiście, ogrzewalnictwo dokłada istotną część smogu. Ale jak się ma ustawowy zakaz kontroli składów węglowych to czegóż oczekiwać?
Liczy się liczy ,czas udać się do baru:)
Ja miałem sraczkę, na szczęście już przeszło.
Mnie złapał atak kichania. Też się liczy?
Można by zainstalować taką stację dla świętego spokoju, żeby wiedzieć co wdychamy. Chociaż jeżdżę trzy razy w tygodniu po regionie jako przedstawiciel handlowy, to z dumą muszę stwierdzić, że pod względem czystości w nozdrzach, to jesteśmy rajem. Z mojej firmy w zimie nikt nie chce jeździć po Rybniku, bo dusi w przełyku. Współczuje rybniczanom, bo tam to jest jakiś obłęd.
Jastrzębie nie ma przecież stacji pomiarowej..
kontroler mnie nie potrzeba systemu pomiaru .... jak nie mogę otworzyć okna z powodu smrodu to wiem jakie jest powietrze, a od systemu powietrze nie będzie czystsze.
Czy w naszym mieście nie można zainstalować systemu pomiarów zanieczyszczenia powietrza , może mi ktoś wyjaśni w czym problem.
To wynik tego że miasto dynamicznie się rozwija jedni wyjechali, a ci co zostali zostaną wytruci.
Dla jastrzębian najgorsze są wiatry z nad Rybnika i Wodzisławia. Jako tako \"jastrzębski smog\" nie istnieje. Dymiących kominów w porównaniu do Rybnika to mamy jak 1:100, więc nie jesteśmy takimi trucicielami jak nasi sąsiedzi. Tu macie przykład z biegu barbórkowego, gdzie stężenie w Rybniku przekroczono AŻ o TYSIĄĆ PIĘĆSET % !!!!! http://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,biegacze-prosili-o-czyste-powietrze-w-czasie-zawodow-rybniczanie-okazali-sie-na-to-glusi,wia5-3266-32066.html
Mój sąsiad nie wystąpił w tym biegu, chociaż jeździ na różne biegi, bo skrócił by sobie życie o pół roku. W tamtym roku Jastrzebie zajęło pierwsze miejsce w ilości zainstalowania kotłów gazowych i elektrycznych w przeliczeniu na mieszkańca, wiec pojęcie \"jastrzebskiego smogu\", to propaganda sąsiadów.