Pacyfikacja "Zofiówki": "Szukamy wroga wśród nas"
W czwartek, 15 grudnia, uczczono 35. rocznicę pacyfikacji kopalni „Zofiówka” (dawniej „Manifest Lipcowy") przez komunistyczną władzę w 1981 roku. Wówczas władza zdecydowała się strzelać do protestujących robotników.
Na placu przed cechownią, gdzie znajduje się pamiątkowa tablica upamiętniająca tamto tragiczne wydarzenie złożono wiązanki kwiatów oraz wygłoszono przemówienia, w których powrócono do wydarzeń sprzed lat. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele władz miasta, związków zawodowych oraz Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Czesław Kłosek, uczestnik tamtych wydarzeń, postrzelony przez ZOMO (Zmotoryzowane Oddziały Milicji Obywatelskiej), który do dzisiaj nosi kulę w kręgosłupie, zwrócił się do uczestników uroczystości.
- Należy pamiętać o tamtych wydarzeniach i je przypominać. Nigdy już nie doczekam się słowa przepraszam od Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka, autorów stanu wojennego. Wówczas mieliśmy jednego wroga. Ale kiedy patrzę na dzisiejszą rzeczywistość, to nachodzi mnie smutna refleksja, że teraz szukamy wroga wśród nas. Zamiast działać razem, szukać porozumienia i wybaczać tym, którzy uznali swoją winę i żałują. Nie mogę też zrozumieć, dlaczego my Polacy nie możemy przyjąć u siebie uchodźców z Ukrainy czy Aleppo? Dlaczego nie możemy im pomóc? – mówił m.in.
Obecna na uroczystości prezydent Anna Hetman podkreślała konieczność przekazywania prawdy historycznej młodemu poboleniu, aby pamiętało ono o tamtych tragicznych wydarzeniach. Podkreślała, że taka rolę przejmie Dom Solidarności, ale też budynek łaźni po byłej kopalni „Moszczenica”, w której powstanie nowoczesne muzeum, przypominające również o wydarzeniach z lat 80., na jego budowę udało się pozyskać dofinansowanie ze środków europejskich.
W uroczystościach 35-lecia pacyfikacji ‘Zofiówki” wzięła udział także jastrzębska młodzież.
Kon-Donek, w przewrocie majowym zginęło około 500 osób, były obozy dla więźniów politycznych np. w Berezie Kartuskiej. Naczelnik państwa był płatnym agentem wywiadów Japonii, Austro-Węgier i Niemiec. Zainteresuj się również ile ofiar na sumieniu mają tak dzisiaj fetowani tzw. żołnierze wyklęci i mam tu na myśli, nie funkcjonariuszy milicji, i żołnierzy , tylko cywili, w tym dzieci i kobiety. Jedna z tzw. sanitariuszek(dziwnym trafem na żadnym zdjęciu nie ma torby sanitariuszki, tylko automat), podobno bardzo lubiła zabijać dzieci uderzeniem o ścianę.
Ja właśnie przez komunistyczną przeszłość gazety wyborczej nie kupuję jej i nie czytam od 8 lat, i nawet nie wchodzę w linki tego szmatławca, aby nie nabijać im wejść. Nie dla esbeckich mediów!!! Mam nadzieję, że zbrodniarz Michnik trafi kiedyś pod sąd.
To powiedział człowiek, który ryzykował życiem walcząc z komuną. Dziękuje panie Czesławie. Zgadzam się w 100 procentach. Gratuluje odwagi, teraz jest to niebezpieczne być dobrym, przyzwoitym człowiekiem. Jest moda na nienawiść, chamstwo i pogardę. Smutne, że boimy się uchodźców. Wiele razy w historii Polacy musieli uciekać z kraju. Podczas drugiej wojny światowej Arabowie przyjęli ludzi, którzy przybyli z generałem Andersem. Żołnierzy i ich rodziny, a właściwie każdego kto miał to szczęście i udało się mu opuścić sowieckie łagry. Posłuchajcie relacji z Aleppo. Nie przypomina wam to Warszawy w 1944r? Tam się dzieją dantejskie sceny, ale łatwiej jest tego nie widzieć tylko krzyczeć Polska dla Polaków, których i tak obrażają inni Polacy. Czas pogardy. Smutne to jest.
do @sjz69. Od 1945 roku SB-ecja i UB-ecja trochę tego wymordowała, nie wiem czy kilkanaście. Faktem jest, że Gazeta Wyborcza powinna zniknąć z mapy świata, bo to najbardziej antypolskie pismo od zakończenia II Wojny Światowej i smaczku dodaje, kto jest jej szefem i kim jest jego brat.
@kon-Donek-{reżim komunistyczny zamordował kilkanaście tysięcy Polaków!!!},
co jo godom,
kilkanaście milionów nawet!!!.
POdczas stanu wojennego zamordowano w Polsce ok.100 osób, a ogólnie reżim komunistyczny zamordował kilkanaście tysięcy Polaków!!! Jednym z nich jest brat naczelnego \"gazety wyborczej\"
https://www.youtube.com/watch?v=XoV66eKWqGs&feature=youtu.be
Dzisiaj przedstawiciele KOD-u (Kundle Oddane Donaldowi) bratają się z nimi. Nie mogę w to uwierzyć, że zaKODowani ludzie mówią o sobie, że są Polakami. Aby nie było stronniczości z mojej strony, to dodam tyle, że nie jestem zwolennikiem PiS-u.
Mogę dostarczyć butle , które były zakopane przy bramie i śruby, którymi rzucano w wojsko.
Panie Czesławie dzisiaj ponownie został Pan Wielkim Bohaterem.Szczerze podziwiam,że w takiej sytuacji jaką dzisiaj mamy w Polsce upomniał się Pan o ludzi,którzy potrzebują naszej pomocy.Brawo Panie Czesławie.Też marzy się wspólne działanie,wspólne świetowaniem wspólne obchodzenie takich rocznic.Prawdę mówiac brak mi słów za dzisiejsze Pana słowa.Jeszcze raz bardzo dziękuje.Jest Pan naszym bohaterem, został Pan okrutnie okaleczony a potrafi Pan wybaczać.Chce Pan zgody i porozumienia.Zyczę dużo zdrowia i pomyślności.