Krupiński: "Ta kopalnia nie miała szans"
Likwidowana kopalnia „Krupiński” była głównym tematem obrad podczas posiedzenia Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Katowicach. Przedstawiciele Jastrzębskiej Spółki Węglowej po raz kolejny argumentowali, że pozbycie się tej kopalni ze struktur JSW, było podyktowane rachunkiem ekonomicznym.
Przedstawiliśmy Radzie argumenty, które jednoznacznie wskazują, że nie ma innego wyjścia, niż przeniesienie kopalni „Krupiński” do SRK. Wszyscy górnicy mają zagwarantowaną pracę – mówił w Katowicach prezes JSW Tomasz Gawlik, podczas obrad Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego.
Z ośmiu niezależnych analiz przeprowadzonych przez spółkę wynika, że nawet przy korzystnych cenach węgla kopalnia „Krupiński” nie ma szans na stabilne, rentowne wydobycie. Ostatnia z nich została przeprowadzona w listopadzie ubiegłego roku. Wynika z niej, że gdyby „Krupiński” pozostał w JSW do końca wcześniej planowanego zakończenia wydobycia, czyli do 2021 roku, spółka musiałaby dopłacić, co najmniej 230 milionów złotych. I to przy dzisiejszych wysokich cenach węgla.
- To są zwyżki krótkookresowe. Historia wielokrotnie pokazywała, że tak wysokie ceny nie utrzymują się długo, a my musimy myśleć o przyszłości całej spółki w perspektywie wielu lat - tłumaczył prezes Gawlik. - Pamiętajmy, że nawet w czasach najlepszej koniunktury w 2011 roku kopalnia „Krupiński” przynosiła straty - argumentuje dalej prezes
Przyjęty i kontynuowany przez zarząd JSW scenariusz, związany z przeniesieniem kopalni „Krupiński” do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, przyniesie spółce korzyści. Wygaszanie wydobycia oznacza brak inwestycji, czyli znaczne ograniczenie kosztów. Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej wielokrotnie podkreślał i podtrzymuje deklaracje, że w związku z przeniesieniem KWK „Krupiński” do SRK nikt nie straci pracy. Proces alokacji górników do innych kopalni spółki rozpoczął się już w grudniu. Do tej pory przeniesiono 84 pracowników, w połowie stycznia 33 z nich trafiło do KWK „Pniówek” a 31 do KWK „Budryk”. Kolejni będą przenoszeni zgodnie z harmonogramem kończenia prac w KWK „Krupiński”. Większość górników przejdzie do innych zakładów dopiero z dniem przeniesienia KWK „Krupiński” do SRK, czyli 1 kwietnia.
- Przenoszenie pracowników odbywa się na zasadzie porozumienia stron. Nikt nie otrzymuje nowej umowy o pracę, a jedynie aneks do aktualnej umowy. Przed podpisaniem porozumienia każdemu pracownikowi przedstawiana jest indywidualna propozycja nowego miejsca pracy wraz z określonymi podstawowymi warunkami zatrudnienia. Cały proces alokacji odbywa się z zachowaniem gwarancji zatrudnienia - wyjaśnia Krzysztof Grobosz, dyrektor biura zarządzania zasobami ludzkimi JSW.
W kopalni Krupiński od 14 grudnia działa punkt informacyjny, w którym pracownicy mają możliwość uzyskania wszystkich niezbędnych informacji zarówno na temat instrumentów osłonowych, jak i zasad przenoszenia do innych kopalni. Ponadto, od 10 stycznia dwa razy w tygodniu, w każdy wtorek i czwartek, w punkcie informacyjnym kopalni „Krupiński” dyżurują pracownicy kopalni „Borynia-Zofiówka-Jastrzębie”, „Budryk” oraz „Pniówek”, którzy udzielają szczegółowych informacji dotyczących sposobów wynagradzania w tych kopalniach.
Decyzję o przeniesieniu KWK Krupiński do Spółki Restrukturyzacji kopalń podjęło Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy JSW 1 grudnia 2016 roku. Przez ostatnie 10 lat Jastrzębska Spółka Węglowa dołożyła do Krupińskiego około miliard złotych. Analizowano wiele scenariuszy dla tej kopalni. Żaden z analizowanych wariantów inwestycyjnych nie gwarantował trwałej poprawy jej wyników finansowych. Zarząd, w miejscu kopalni, planuje stworzyć duże centrum logistyczne całej grupy kapitałowej oraz centrum zagospodarowania metanu.
Najlepiej wszystko zbóżyć zamknąć i spokój
przestancie pierdolic farmazon wszyscy.pare lat temu facet o nazwisku MARKOWSKI znany w srodowisku gorniczym pan,zachwalał niemiecka firme budujaca kopalnie w okolicach orzesza,zachwalal w specjalnym programie ,,puszczanym,, kilkakrotnie w TVN.wszystko ma byc po niemiecku zorganizowane ,cena wegla o polowe nizsza niz cena wegla z JSW.co mnie uderzylo w tym markowskiego monologu przed kamera,i co spowodowało ze postanowiłem napisac tą opinie.markowski twierdzil ze niemiecki wegiel ma byc wydobywany na powierzchnie szybem skipowym i na polskiej kopalni przerabiany.pracowalem wtedy na pniowku ,obecnie jestem na emeryturze.gornicy na pniowku ten program o markowskim kometowali w ten sposob,jak to bedzie??? u nas na pniowku sa prywatne firmy gornicze,ktore maja podpisane umowy z JSW w ten sposob ze cały material ,przewóz musial im dostarczyc ,nie patrząc ze tego material brakuje oddzialom z pniówka.mówilismy bo i ja tak myslałem ze za lapowki podpisza taka umowę ze niemiecki wegiel bedzie wyjeżdżal na powieszchnie polskim skipem,a wegiel z krupinskiego bedzie czekał na swoja kolej.mija chyba cztery lata od emisji tego programu i slysze ze zamykaja nieretownego KRUPINSKIEGO.mam prosbe do zarzadu JSW nie oddawajcie szybu skipowego na krupinskim za 1ZŁOTOWKE.CZYTAM KOMETARZE I MYSLE ZE DECYZJA O POSTAWIENIU KRUPINSKIEGO W STAN LIKWIDACJI ZAPADLA GDY POWSTAL POMYSL BUDOWY KOPALNI PRZEZ NIEMCOW.markowski to facet który był ministrem polskim ministrem od ,,wungla,,
Decyzja zapadla Krupinski do SRK a SRK sprzeda krupnioka Niemcom za 1 zeta plus WAT jak sprzedano np.Brzeszcze
@do tusoslaw-przez całe 8 lat gdy rządziła dzisiejsza opozycja,
twoje dzisiejsze \"gwiazdy\" tak ryje darły bez przerwy że już słuchać nie szło.
Wrzuć więc na luz.........
Nowoczesna kopalnia z dużym nowoczesnym zakładem przeróbczym przygotowana do wydobywania węgla kokosowego niestety wydobywała węgiel opałowy którego w Polsce jest za dużo.. Krupiński wydobywała dobry jakościowo węgiel ale przy stratach w sprzedaży tego typu węgla i złej rurnującej tą branżę polityce wszystkich ostatnich rządów poprzez import dużej ilości złej jakości węgla, kopalnia jest zamykana.. Bo przeszkadza innym importerom... No i judaszowe srebrniki z UE które pozwolą zamknąć usta górnikom.. No i jeszcze jedno.. Kopalnię chciano kupić... Ale widocznie decyzje zapadły w UE a polski rząd zbyt słaby by się postawić wolał zamiast zablokować import węgla dał się sprzedać za unijne judaszowe srebrniki.. Ja się nie dziwię bo w Polsce główną zaletą tej władzy jest fałsz i bezprawie...
koleś pisał o inwestycjach jakie zostały wykonane na krupińskim mnóstwo kasy wtopili,
kto odpowie za dziadostwo zagórowski? ten prezesik doprowadził do upadłości
poprzez takie zarządzanie to wiemy ale kto skorzysta? to się dowiemy
W tym kraju żadna \"figura\" za nic nie beknie. A czy Hanna Gronkiewicz Waltz beknęła za reprywatyzacje w stolicy? Czy posłowie opozycji beknęli za zdewastowanie prac sejmu, albo za zdradę państwa, żądając ingerencji obcych państw? A czy brat Michnika, Stefan Michnik-komunistyczny zbrodniarz beknął za swoje czyny? Przykładów można by mnożyć.
a no po to drazyc temac, ze krpuinski to tak naprawde kopalnia z przyszloscia, fedruje az milo, a pozatym duze inewestycje poczyniono na niej, mam nadzieje ze ktos beknie za to
Czy nikt nie zauwazyl jeszcze?
Najmniejsza minimalna strata JSW wykaze sie, gdy pozostanie jedynie zarzad z prezesami, rada i ich sowitymi pensjami.
Leczenie przez amputacje.
Decyzja podjęta więc po co drążyć temat