Wnuczek ukradł biżuterie dwóm swoim babciom
17-letni mieszkaniec Jastrzębia postanowił się wzbogacić okradając swoje dwie babcie. Policja namierzyła nastoletniego złodzieja, teraz grozi mu nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.
„Pomysłowy” wnuczek po raz pierwszy okradł babcię podczas Świąt Bożego Narodzenia. Ponownie wyciągnął rękę po babciną biżuterię, drugiej babci, w ubiegłym tygodniu. Skradziony łup ukrył w lesie.
- Do pierwszej kradzieży doszło w Święta Bożego Narodzenia. 17-latek skradł złote kolczyki, które jego babcia przechowywała w szkatułce podczas rodzinnego spotkania. Kiedy kobieta zorientowała się, że biżuteria zniknęła i poinformowała o tym rodziców wnuka, nastolatek przestraszył się mogących paść na niego podejrzeń i ukrył złoto w lesie. W podobny sposób postąpił także podczas drugiej kradzieży, która miała miejsce w ubiegłym tygodniu. Wykorzystując moment, w którym druga babcia przebywała w domu jego rodziców, zabrał z torebki klucze do jej mieszkania, po czym pod nieobecność kobiety poszedł tam i skradł wartą 10 tysięcy złotych biżuterię. Również i w tym wypadku nastolatek schował łup w doskonale już sobie znanym miejscu, w lesie. Zatrzymany 17-latek przyznał się do kradzieży i wskazał policjantom miejsce, gdzie ukrył złoto. Kosztowności wróciły już do właścicielek - informuje Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
co sobie wychowali to mają.Czyja to wina????
Ancychryst nie wnuczek
Miesiąc szukali lasu ci nowi wywiadowcy :)
Debil
Bezstresowo wychowany wnuczek współczuję ????
Żałosne