Mężczyzna okradał sklepy spożywcze
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który okradł dwa sklepy w tym samym dniu. 36-latek przyjechał do Jastrzębia z Żor. Teraz sprawą złodzieja zajmie się sąd. Grozi mu wysoka grzywna.
O kradzieży policjanci dowiedzieli się od pracowników jednego z jastrzębskich sklepów. Łupem 36-latka padły artykuły spożywcze, które żorzanin próbował wynieść niepostrzeżenie w torbie.
- Warty blisko 200 złotych towar wrócił na sklepowe półki. Za popełnione wykroczenie mężczyznę rozliczy jednak sąd, bowiem okazało się, że tego samego dnia złodziej odwiedził w tym samym celu także inny market. Podejrzewając, że 36-latek uczynił sobie z takiego procederu stałe źródło dochodu, stróże prawa odstąpili od ukarania go mandatem i skierowali wniosek o ukaranie do sądu. Mieszkańcowi Żor grozi wysoka grzywna - informuje Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Kaufland chciał okraść, a więc naszych niemieckich braci!!! Nie może być pozwolenia na okradanie Niemcow i niszczenie odwiecznej przyjaźni polsko-niemieckiej!!!!
Bardzo śmieszne....i dawanie wiary w to że on zapłaci grzywnę.
Właścicielom sklepów radzę uważać na mamuśki z wózkami, które upychają w nich tyle towaru, że dziecko ledwie się mieści.
Dostanie 150 zł i 8 zł kosztów sądowych a policja by wlepiła 500 zł
To nie pierwszy raz kiedy mieszkaniec Zor przyjezdza okradac pracodawców z Jastrzebia to juz taka mętalnosc ludzi zabieraja prace na kopalniach i kradna w sklepach nic od siebie nie dajac w zamian.. czyt. złoza wegla przy Żorach
Ta \"wysoka grzywna\" musi być szybko wyznaczona i wyegzekowana. Bezpośrednio od złodzieja a nie od jego rodziny czy innych osób. Jeśli nie zapłaci, ten dług należy sprzedać firmie, która zajmuje się odbieraniem długów. Oni nie są delikatni w swych działaniach. I biorą wysoki haracz od dłużnika.
To nie jest zbyt prawe działanie, ale wobec którzy łamią prawo, można odstąpić od prawych działań. Bo to oni zaczęli bezprawie.
Uciąć rękę ,która kradła