Nie żyje 49-letni mężczyzna
Kolejna śmierć podczas spożywania napojów wyskokowych. 49-letni mężczyzna zmarł w nocy z 7 na 8 lutego podczas imprezy alkoholowej, jaka odbywała się w mieszkaniu przy ul. Morcinka.
Dwóch mężczyzn postanowiło wspólnie spotkać się i umilić sobie czas spożywając alkohol. W trakcie biesiady jeden z nich na chwilę opuścił mieszkanie, kiedy wrócił zastał kompana bez oznak życia. Natychmiast powiadomił policję, na miejscu zjawił się również prokurator.
- Rzeczywiście doszło do zgonu jednego z mężczyzn. Śmierć nastąpiła podczas spożywania alkoholu. Zarządzono sekcję zwłok i stwierdzono, że bezpośrednią przyczyną zgonu było uderzenie. Wszystko wskazuje na to, że nie było w tym udziału osób trzecich - powiedział Prokurator Rejonowy Jacek Rzeszowski.
Piją denaturat to tak mają
Zabójcza impreza musiała być