Motocykliści giną na drogach!
Sezon motocyklowy w pełni, niestety tylko w miniony weekend tj. w dniach 26-28 maja br. na polskich drogach śmierć poniosło aż 10 motocyklistów. Zgubiła ich brawurowa jazda z nadmierną prędkoscią.
Kierujący jednośladami to szczególna grupa uczestników ruchu, chociażby dlatego, że są bardziej niż kierowcy samochodów narażeni na urazy jakie niesie wypadek czy kolizja. Jak informuje Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju, motocykliści, którzy zginęli w ostatni weekend to przede wszystkim młodzi ludzie „przed trzydziestką”, a zgubiła ich brawurowa jazda z nadmierną prędkością.
- Każdy, kto wsiada na motocykl powinien sobie uzmysłowić, że wysokie ryzyko utraty życia i zdrowia jest przede wszystkim pochodną niebezpiecznych zachowań, bowiem przekraczając i to znacznie, dopuszczalne prędkości, czy jadąc slalomem pomiędzy pojazdami, motocyklista nie daje szans kierowcom samochodów na ich dostrzeżenie - przestrzega KMP
W 2016 roku do 47,5% wypadków, w których poszkodowani zostali motocykliści, przyczynili się inni użytkownicy drogi, przy czym sprawstwo wypadku pozostaje już kwestią drugorzędną. Ustalenie przyczyn zdarzenia drogowego nikomu nie zwróci życia, ani zdrowia.
Policjanci apelują o rozwagę i rozsądek na drogach, ale też o kulturę i życzliwość. Na drogach nie powinno dochodzić do rywalizacji - kto jest najważniejszy i kto ma pierwszeństwo. Wszyscy jesteśmy równoprawnymi użytkownikami dróg.
Policja to ma w du... bo połowa ich rodzin i ich dzieci tez tak jeżdżą i musieli by swoich łapać.
Słynna renówka z gwiazdkami i podświetlaniem asfaltowym :D synalek policjanta z Żor jeździ z i po tatusia do Jastrzębia. Najciekawsze że często ich czerwone światło na dubielcu nie interesuje.
zapraszam na libowiiec a miasto bedzie bogate
Niech zaczną jeździć jak ludzie zgodnie z przepisami przynajmniej w zabudowanych a ilość wypadków na pewno się zmniejszy.
Bez hejtu prosze. Sam mam kapkę dlubnietego hot hatcha, którego lubię poupalac ale nie robię tego w mieście.
Bo motocyklista i kierowca samochodu osobowego ma po kursie idealnie przejechać plac a jeździć nauczy się później sam.
Dziś motocyklista zabił swojego 4-ro letniego syna. Zabrał go na przejażdżkę i uderzył w samochód. Nie jest ważne, kto zawinił. Ważne, że nie zdołał utrzymać dziecka przy sobie podczas zderzenia. Powinie to przewidzieć ale nie przyszło mu do głowy, że nieszczęścia pojawiają się nagle i niespodziewanie.
Po mieście jeździ, lub jeżdżą jakieś głupki na motocyklach. Jeżdżą szybko i głośno. Ta głupota może się skończyć źle nie tylko dla nich. Policja powinna organizować łapanki na motocyklistów jeżdżących bezrozumnie.
POLICJA - chcecie wyników z jednośladami? Zapraszam na obwodnicę wieczorami i w weekendy!