Biegał z nożem po domu i krzyczał, że chce się zabić
W czwartek ok. godz. 21:00 jeden z mieszkańców osiedla Przyjaźń groził, że chce się zabić. Rodzina zadzwoniła na policje, prosząc o pomoc.
- W czwartek około godziny 21:00 otrzymaliśmy wezwanie na interwencję domową. Rodzina zawiadomiła policję, że syn, który ma w ręku nóż, groził popełnieniem samobójstwa. Na miejsce natychmiast udał się patrol. Po przybyciu pod wskazany adres funkcjonariusze zastali mężczyznę, który zamknął się w pokoju. Po rozmowie z policjantami zdecydował się wyjść, jednak nadal mówił, że chce odebrać sobie życie. W tej sytuacji wezwano zespół ratownictwa medycznego, który zabrał jastrzębianina do szpitala psychiatrycznego w Rybniku - poinformowała mł. asp. Bogusława Dudek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Marcin to dobry chlopak z dobrego domu - to napewno wina jego kolegow spod sklepu !
Pole i Rzepak powinien byc zamiast os przyjazn
Nie bądź głupolem. Myśl! Może się połapiesz, mimo ćpania .
Marcin sie zdenerowal bo jego kobite policja z workiem suszu zlapali w ktorym bylo 0,01 g
Po co mu policja i służby medyczne utrudniają życie??
Marcin biegal z nozem bo dosla za mala podwyzke z JSW pozdro dla Kopernika
wiadomo przyjazn czyli same patole
Marcin wracaj do zdrowia i to szybko !
Przyjaźń coraz gorsza, sa powoli lepsi od gagrina i niedużo im brakuje do pszczyńskiej wyższych numerów ;)
Na wrocławskiej na 8pietrze tez taki koleś mieszka policja czasem 10 razy na dobę przyjeżdża.do rybnika na pokój bez klamek z takim dla dobra innych.