Czy górnictwem rządzą politycy i związki zawodowe?
Ostatni raport Najwyższej Izby Kontrolo dotyczący kondycji polskiego górnictwa wywołał spore kontrowersje. Od 2007 do 2015 r. na wsparcie dla tej branży z budżetu państwa zostało przeznaczonych prawie 66 mld zł. Kwotę 58,4 mld zł przeznaczono na pokrycie deficytu Funduszu Ubezpieczeń Społecznych - na wypłaty emerytur i rent górniczych.
NIK stwierdziła, że oprócz wsparcia sektora górniczego w postaci środków przeznaczonych na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych (emerytury i renty) dokonywano zakupu strategicznych rezerw węgla. Według raportu NIK zakupu węgla dokonano od: Kompanii Węglowej (79 785,8 tys. zł), Katowickiego Holdingu Węglowego (95 063,0 tys. zł), Jastrzębskiej Spółki Węglowej (94 871,7 tys. zł), Tauronu Polska Energia S.A. (110 193,9 tys. zł), a koszty usługi przechowania węgla za 2015 r. wyniosły łącznie 83,9 tys. zł. Zdaniem NIK utworzenie rezerw strategicznych nie było spowodowane zapewnieniem obowiązkowej rezerwy dla przedsiębiorstw energetycznych ani zwalczaniem sytuacji kryzysowej. NIK uważa, że taki zakup można uznać za niedozwoloną pomoc publiczną. W rzeczywistości było to zapewnienie spółkom górniczym środków na bieżąca działalność i zachowanie płynności finansowej.
Janusz Steinhoff, były minister gospodarki w latach 1997-2001, komentując raport NIK w sprawie górnictwa, stwierdził, że górnictwo jest branżą głęboko upolitycznioną. Spada wydobycie i wydajność pracy przy rosnących wynagrodzeniach dla górników. Koszty stałe mają wynosić ok. 50 proc. Były minister w rządzie Jerzego Buzka uważa, że wpływ na los przedsiębiorstw górniczych mają politycy i związki zawodowe. Dlatego kopalnie nie wypracowują sobie realnych programów restrukturyzacyjnych, a te, które powstają są oparte na krótkotrwałych, doraźnych skutkach.
Jak wrócisz do formy to napisz jeszcze raz co masz na myśli.
Po co komuś kto nie pracuje wypłacać po 4 tys czy 5 tys emerytury ? Swoje zarobił jak pracował pod ziemią a tym biednym emerytom z czterdziestoparoletnim stażem podnieś po 500zł a nie wspierać patologię by sączyła dla przykładu żołądkową czy jakiś krupnik.
kiedy oddadzą za nadgodziny co przez związki musielismy robić dzięki nim górnik nie ma nic nawet węgla a kolejarze mają
Jak tam patole, coś cicho ostatnio w Foxie
Mnie uderza tu jedno.
Pomoc państwa własnym zakładom czy całym gałęziom przemysłu(na dodatek mającym znaczenie strategiczne), to jest
\"\"niedozwolona pomoc publiczna\"\"!.
Natomiast ratowanie przed bankructwem,
prywatnych jak najbardziej banków, dozwolone jest. Jako prosty chłop, nic z tego nie rozumiem.
Już dawno krzyczałem : Zagórowski wróć !!!
Ostatni strajk w JSW, który omal nie zabił spółki, był zorganizowany na polecenie polityków. Politycy cały czas wtrącają się do górnictwa udając, że chcą pomóc. Oni chcą zaszkodzić i zlikwidować problem górnictwa przez jego zniszczenie przez podstawionych ludzików. Takim posłusznym wykonawcą poleceń polityków jest przewodniczący związki zawodowego \"Solidarność\". Tam jest solidarność z politykami a nie z członkami związków. Politycy kłamią i będą kłamać. Czy kiedyś staną przed sądem? W rozmowach z kolegami, obiecujemy, że oddolnie wymusimy to.
Syf, układy, kumoterstwo, nepotyzm !!! Tyle nierobów w JSW, kalfusy, parzykawy, nadsztygarzy, inpektorzy i inni fahowcy! Jakby MITTAL was JSW kupił to zostałoby 1/20 tej biurowej bandy !
Ten Rzepski to syn Rzpskiego z EC Moszczenica czy tylko zbieżność nazwisk?
Zgadza sie ze Adam Rz to syn byłego prezesa SEJ SA z Jastrzębia. Żona Adama Monika zatrudniona w JSW. Siostra żony Magdalena O. zatrudniona w JSW, jej maz Tomasz zatrudniony na KWK Pinowek. Siostra Adama Alicja R. zatrudniona w Advicom, jej mąż prezes JZR Rafał R. Jsw to firma rodzinna tak trzymać.
Firma Universal Energy Sp z o.o. poszukuje do pracy na kopalni KWK ?Krupiński?
http://www.krs-online.com.pl/universal-energy-sp-z-o-o-krs-1238844.html . Czy nazwisko Kozłowska/ski coś Wam mówi?
To nie wlasciciel silowni a syn bylego prezesa SEJ, wiecznego dzialacza partyjnego.
W Jastrzebiu rzadzi klika, ktora jest zdolna przefarbowac ryje wielokrotnie, by tylko przy korycie sie utrzymac.
Poniżej informacja o zmianach w spółce córce JSW.
http://katowice.wyborcza.pl/katowice/7,35063,21975132,asystent-posla-pis-oraz-wlasciciel-silowni-we-wladzach-spolki.html#BoxLokKrajImg
Górnictwem rządzą: polityka, związki zawodowe i firmy zewnętrzne, powiązania z politykami i związkowcami. Na kopalniach rządzą związkowcy i decydują o wszystkim a w siedzibach spółek rządzą politycy i ich pionki.
Spada wydobycie i wydajność pracy przy rosnących wynagrodzeniach dla górników, a ma być dokładnie odwrotnie podnieść normy i ciąć wynagrodzenia.
Tam gdzie są duże, ogromne pieniądze tam zawsze pojawiają się ludziki, którzy chcą trochę uszczknąć dla siebie. Wymyślają sposoby aby też mieć coś z tego, co jest przeznaczone na pomoc firmie. To niemal \"normalne\". Ci którzy mają pilnować szybko podłączają się do interesu. Na przykład, proste i powszechne kombinacje stosowane od lat: Kopalnie potrzebują usług i materiałów z zewnątrz. Są firmy, które z chęcią dostarczą to co potrzebuje kopalnia. Ale chcą aby płatności za to co dostarczą nie były odraczane. Chcą aby płatności były szybkie. Trzeba dać w łapę tym, którzy mogą przyspieszyć płatność i już nie ma problemu. Nikt niczego nie żąda, nie wymusza. Tylko przedłuża wypłatę należności. \"...bo, teraz nie ma pieniędzy ... \" Słyszy dostarczyciel usług czy towarów. A do tego dopuścił rząd, który nie widzi nic złego w opóźnionych płatnościach. Gdy zwykły człowiek idzie do sklepu, to musi zapłacić od razu. Jeśli chce opóźnić płatność, to bierze kredyt i za niego płaci. Tak ma normalny człowiek. Ale tak nie jest np. na kopalniach i innych firmach.
Odezwał się ekspert Steinhoff ,były minister w rządzie drugiego eksperta od górnictwa Buzka ,zasłużonego typa od likwidacji kopalń.
tacy ludzie jak Steinhoff powinni już siedzieć zamykali dochodowe kopalnie które do dziś nie przynosiły by strat a zostawiali kopalnie trupy! czyt. Morcinek i Moszczenica(Pola Gołkowickie)
Czyli kazdy polski obywatel (wlaczajac niemowleta i osoby w wieku emerytalnym) wplacil na utrzymanie tego dziadostwa, w latach 2007-2015, 3,5 tys. zl.
A zabawa trwa nadal. Chwilowo JSW ma jakies pieniadze na koncie, to: drony, auta elektryczne i diabli jeszcze wiedza co.
Nikt nigdy nie poniosl zadnej odpowiedzialnosci za straty, zle zarzadzanie, marnotrastwo, zle decyzje strategiczne i czyste zlodziejstwo.
Najważniejszą innowacją jest ruszająca dzisiaj możliwość \" anonimowego\" donoszenia na kolegów i dozór \"anonimowa\" ponieważ, aby złożyć donos trzeba być pracownikiem i zalogować się na swoje konto.Następną innowacją są samochody elektryczne i drony do monitorowania tych samochodów.Czekamy jeszcze na wykrywacze kłamstw i testy medyczne sprawdzające krew i stolec wtedy będzie wiadomo czy pracownik ma pracę we krwi czy w doopie.