Górnictwo: Niekorzystne zmiany "temperatury" zawieszone
Zmiana zasad obliczania tak zwanej „temperatury” pod ziemią, od której uzależnia się wcześniejszy wyjazd górników na powierzchnię jest pewne. Jednak związkom zawodowym udało się wywalczyć, że do czasu ustalenia szczegółów, będą obowiązywać dotychczasowe rozwiązania. To znaczy, że chwilowo nic się nie zmieni.
W czwartek w Wyższym Urzędzie Górniczym doszło do spotkania z przedstawicielami związków zawodowych, pracodawców i nadzoru górniczego. Uzgodniono, że od 1 lipca wejdą w życie przepisy zmieniające zasady pracy w temperaturach pod ziemią, tak jak wcześniej planowano. Istotne jest jednak to, że będą one zawieszone do czasu wypracowania szczegółowego sposobu obliczania, odpowiednich wzorów, algorytmów. Do tego czasu WUG zaleca stosowanie dotychczasowych rozwiązań.
Sprzeciw związkowców budzą wytyczne dotyczące tak zwanej temperatury zastępczej klimatu, co przekłada się na czas pracy górników. Pracują oni 6 godzin, zamiast 8, w przypadku przekroczenia 28 stopni C. Skrócenie czasu pracy zależy od wyliczenia temperatury granicznej według nowego, skomplikowanego wzoru.
Związkowcy przekonują, że przełoży się to na sytuację, w której górnikom będzie przysługiwało skrócenie czasu pracy, nie od 28 stopni C., jakie panują pod ziemią, ale od 30 stopni C. Poza tym argumentują, że skomplikowany sposób wyliczenia tej temperatury rodzi pole do ewentualnych nadużyć.
Pod koniec maja związki zawodowe zaapelowały do ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego i ministra środowiska Jana Szyszki o „usunięcie zapisów niebezpiecznych dla załóg”.
Według najnowszych informacji płynących z WUG związkowcy, pracodawcy i nadzór górniczy mają wspólnie ustalić wyliczenie temperatury, która warunkuje wcześniejsze zakończenie pracy. Do tego czasu nic w tym temacie nie zmienia się i obowiązują dotychczasowe ustalenia.
ryba z zzjg zofiówka ma zawsze temperaturę bo o 12 już go niema w biurze
Ludzieee...pisząc posta, poczytajcie co jak napisaliscie zanim go udostepnicie...nad niektórymi wpisami,to trza tydzień się zastanawiac o co chodzi piszacemu :-D
Co do temperatury pod ziemia jest uciazliwa a praca neibezpieczna kto pracuje to wie praca w biurze albo w Dyrekcji przy takiej temperaturze zaloncza Klima bo im jest duszno okn otworza w biurze a co pod ziemia Osoby kturzy nie pracuja pod ziemia nie maja pojecia o pracy pod ziemia narazaja zdrowie i zycie praca pod ziemia jest nie doceniona
związkowcy was wydymali będziecie robic po 8h a on i w biurach klimatyzowanyuch za wasze pieniądze zrobione pomieszczenia nich utrzymują się ze składek a co tam robia jeszcze emeryci jak janiec knopik kaminski i reszta uprawionych do emerytur bo jadą wczasy z a darmo gdzie wegiel dla emerytur gdzie jakies pisma panie janiec z zofiowki
Do Pana (......) Pajacu z niejakiej firmy pracujacy przu 40 stopniach C. Chyba nie wiesz co mówisz, przyjdź i popracuj przy 30 stopniach i 97% wilgotności na dole to bedziesz mial porownanie.
chłopie jak się nie uczyłeś i cię w kakao walą to twoja sprawa w zachodniopomorskim średnia dla nowo zatrudnionego to 20 zł netto na godzinę jest j**** ale robimy 12 h dziennie ale nie chciałbym się zamienić z górnikiem brat wyjechał 12 lat temu wiem ile zarabia pracuje w pgg na ścianie 12 lat temu były to fajne pieniądze ale teraz nie żałuję tylko on żałuje ja na początek zarabiam już ładnie po roku nawet nie myślę on już więcej nie zarobi
Spocona gumowa maska po szychcie- jakbym się całował z teściową.
to ja zapraszam tych ciazko ciemiezonych ryli na do niektorych firm, gdzie robi sie na sloncu (niezadko przy temperaturach siegajacych 40 stopni), za 2 razy mniejsze pieniadze... tam nikt nie dostaje wczesniejszej emerytury, flapsow, wyjazdow z temp, 30 stopni (bo latem nikt by nie pracowal)... no ale ryl to panisko, ktoremu wszystko sie nalezy za nic.
do górnej wnęki zapraszam Panów profesorów posiedzieć :)
Niech sobie zmieniają. Ale niech też sumiennie i rzetelnie robią pomiary a nie ciulanie załogi non stop. Pozdrawiam Górników.
dostali podwyżkę flapsów to robić po 8h a nie 4h
co to ma być w Czechach nie ma żadnych temperatur i emerytowani górnicy z RP jakoś dają radę tam pracować ,choć stracili niby zdrowie w polskim górnictwie
Lubię jak koledzy z odstawy pojedzą tłustego.
Jak myślicie po co komplikować przepisy ?
Kazda ekipa rzadzaca dymala Gornikow,dzielila na stronnictwa ,dlatego macie tyle roznych zwiazkow zawodowych ktore ukladaja sie z pracodawca i sluza tylko sobie natomiast Wy zrecie sie miedzy soba o to zrbil wiecej dniowek swiatecznych,sztygar poklepie po ramieniu jakiegos idiote i powie ze jest najlepszy,poto by przewrocil kopalnie do gory nogami.Dlaczego nie wypiszecie sie jak jeden maz z tych zwiazkow zawodowych ktore funkcjonuja na kopalni i niw wybierzecie z posrod siebie ,,Mezow Zaufania,, aby oddolnie stworzyc nowe struktory.Jestem pewien ze w tak licznej grupie znajda sie tacy ludzie nieprzekupni,godni zaufania ale wybierani tylko na czas prowadzenia sporow a nie do tworzenia kolejnej elity nierobow,mozna znalezc gotowe rozwiazania programow i je adoptowac na swoje otrzeby i nie dac sie oglupiac.Bez znaczenia jest to czy macie skonczone szkoly lub posiadacie dyplomy,przeciez wiecie o tym ze wszystkie ,,Swinie,, maja dyplomy a tu nalezy byc czlowiekiem i zachowywac rownowage,miec doswiadczenie oraz zaufanie u swoich kolegow,pewienjestem ze mozna znalezc wiele takich osob waszym gorniczyn gronie,jest jeden warunek nalezy dzialac jaj jeden maz,wiedziec czego sie oczekuje od pracodawcy i byc na biezaco z polityka Rzadu w kwesti gornictwa Polskiego i co bardzo wazne zapoznac sie z historia dzialan poprzednich ekip rzadzacych oraz strategi dzialania,,Spolki ZOO jaka jest Polska,,.Ciagle slysze tylko ten kociokwik,uzalanie sie nad soba jak mnie boli krgoslup,jak masz 1,9 metra wysokosci to po co poszedles pracowac w Kopalni najlepiej nadajesz sie do zrywania jablek z drzewa,gdzie sa lekarze ktorzy wydaja opinie zdrowotna dla przyszlych pracownikow.Ludzie wez sie do pracy a nie zalenia sie na bole jak stare baby.Pozdrawiam cala brac gornicza,jestem emerytowanym gornikiem i znam wszelkie zasady dzialania tej branzy oraz jej historie!
smiesza mnie te artykuly, my podpisujemy papiery o poufnosci a tu wszystko jest opisywane, co to obchodzi normalnych ludzi nie zwiazanych z gornictwem????
ryba wam załatwił odroczenie wpisywac sie do niego
Z za biurka każdy głupi pomysł wydaje się eureka niech doktorskie profesorskie pomysły wejdą w życie po miesiącu ich badań naukowych w tych warunkach w których mają pracować górnicy
Tylko w Polskim górnictwie potrzeba wzorów, algorytmów, doktoratów, rzeszy związkowców, setek seminariów, konferencji , zjazdów ( w Wiśle) nasiadówek popijawek , spotkań, negocjacji, a wszystko to w klimatyzowanych salach i komfortowych warunkach po to by stwierdzić najprostszą rzecz w jakiej ,maksymalnie wysokiej temperaturze może pracować górnik.Obradują wszędzie tylko nie w miejscu pracy górnika.
Cyt.\"Zdaniem gliwickiego naukowca górnik może z powodzeniem pracować w temperaturze wyższej niż 33 stopnie Celsjusza, ale pod warunkiem, że wilgotność powietrza jest mniejsza niż 80 proc., a prędkość jego przepływu stosunkowo duża, tj. większa niż 1 m na sekundę. Jak zapewnia, w tych warunkach górnik jest całkowicie bezpieczny. Cyt.\"Stosowana w niemieckim górnictwie efektywna temperatura amerykańska przewiduje skróconą dniówkę już od 25 stopni Celsjusza, jeśli w danym rejonie występują trudne warunki klimatyczne. Prof. Jan Drenda pochwala to rozwiązanie.