Okradł staruszka. Z konta zniknęło 7 tys. zł
Złodziej wykorzystał naiwność staruszka i podstępem dostał się do mieszkania. Ofiarą przestępcy padła karta bankomatowa wraz z PIN-em. Z konta zniknęło 7 tysięcy złotych.
Złodziej odwiedził staruszka w poniedziałek, około godziny 13.00, bez wyraźnego powodu. Jednocześnie przedstawił się i dodał, że jego ojciec mieszkał kiedyś w tym samym bloku, co jastrzębianin.
- Pomiędzy mężczyznami wywiązała się rozmowa i już po chwili właściciel mieszkania zaprosił "gościa" do środka. Podczas rozmowy "oszust" najpierw wzbudził zaufanie u staruszka, a następnie wypytywał go o bank, w którym mężczyzna ma założone konto oraz pin do karty bankomatowej. Kiedy staruszek wyszedł do kuchni, złodziej splądrował jego mieszkanie i skradł mu kartę bankomatową, Mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju po całej wizycie był zaniepokojony pytaniami nieznanego mu mężczyzny i udał się do banku, aby upewnić się, że to tylko jego złe przeczucia. Niestety, wówczas pracownik banku poinformował go, że ktoś pobrał z jego konta 7 tysięcy złotych - informuje Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Mundurowi apelują, zwłaszcza do osób starszych, aby wykazywali się szczególną czujnością w kontakcie z obcymi osobami. Przypominamy także, że w przypadku wątpliwości co do autentyczności przedstawiciela urzędu, a nawet Policji, należy poprosić o okazanie legitymacji służbowej i zadzwonić do instytucji, z której osoba przybyła. O każdym niepokojącym przypadku należy powiadomić dyżurnego najbliższej komendy policji pod nr 997 lub 112.
to był na pewno jeden z tych uczciwie pracujących opluwających górników!
Moja 86-letnia mama, jak przeczytała to w internecie (bo jest to jej ulubione zajęcie), powiedziała - \"dobrze tak, staremu kretynowi!\" Uwielbiam moją mamę:-)
Nie wierzę ,starzy ludzie są jak małe dzieci , za rączkę i do banku z uśmiechem na ustach.