Deputat: Albo pieniądze, albo dożywotnia wypłata
Ruszyła sprawa deputatu węglowego dla byłych górników. Możliwe, że emeryci będą mieć do wyboru czy zdecydować się na jednorazową wypłatę pieniędzy z tytułu prawa do deputatu węglowego, czy też wybrać wypłacanie tego świadczenia dożywotnio, jako dodatek do emerytury.
O pracach, jakie trwają w związku z deputatem węglowym dla byłych pracowników kopalń poinformował wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. Resort chciałby, aby prace na tym problemem zakończyły się do końca roku.
Sprawa deputatów ma być jeszcze omawiana z premier Beatą Szydło. Rozpatruje się propozycję, aby to emeryci zdecydowali czy chcą otrzymywać świadczenie dożywotnio, jako dodatek do emerytury, czy też woleliby jednorazową wypłatę tego świadczenia za okres 10 lat z góry.
Według ministerstwa energii wypłata deputatu węglowego na jedną osobę rocznie to kwota ok. 1,4 tys. zł. Według tego przelicznika jednorazowa wypłata świadczenia za okres 10 lat, to suma ok. 14 tys. zł.
@Do sebok
Nie tylko o moja kieszen. Gornik powinien nabyc poczucie, ze jest czlonkiem spoleczenstwa a nie jakiejs enklawy, ktorej wszystko trzeba zawsze fundowac.
Wczesniej mialo to jakies chybotliwe uzasadnienie, bo wegiel byl potrzebny gospodarce.
Obecnie, jesli firma jest w stanie swoj produkt sprzedac - niech nagradza pracownikow dowoli.
Adresujta swoje pragnienia do JSW, odczepta sie od panstwa, krwiopijce.
Biedny człowieku. Jak prosto jest zakręcić ludziom w głowie.
Myślę że to nie chodzi o Twoją kieszeń to zwykła zawiść niestety
Co to jest deputat węglowy jak zegarek za 10 tysięcy euro jest jak za darmo.
@do seboc i gość
Najpierw niech gornicy przestana zagladac do mojej kieszeni.
Gornictwo od lat pasozytuje na spoleczenstwie. Pora z tym skonczyc.
Radziłabym Wam panowie zająć się swoją kieszenią i wziąć się do roboty zamiast zaglądać komuś do kieszeni i biadolić jak to inni mają lepiej.
Hmmm.....dadzą kase-to opodatkują.Dodają do emerytury-to za parę lat powiedzą że tyle nam dołożyli emerytury a deputat się zatrze.Ja bym tam wolała co roku węgiel.
Seboc, masz rację, a górnikom zamiast flapsów co miesiąc dwa worki ziemniaków, zgrzewkę mleka, 5 kg słoniny.
Dac im w naturze. Furami i workami dowozic.
Skoro gornicy utrzymuja, ze wegiel wszystkim niezbednie potrzebny, pewnie znajda mu jakies zastosowanie.