Krematorium w Ruptawie nie będzie. Inwestor dementuje plotki
Inwestor, któremu zarzuca się, że zamierza wybudować krematorium na ulicy Okrzei zdecydowanie zaprzecza tym doniesieniom. Uważa je za plotki i krzywdzące pomówienia.
Adam Grzonka, właściciel firmy, która świadczy usługi pogrzebowe, zaprzecza informacjom, że zamierza wybudować krematorium na posesji położonej przy ulic Okrzei. Argumentuje on, że zgodnie z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego budowa tego typu obiektu na posiadanej posesji jest niedopuszczalna. Właściciel firmy nic nie wie, aby gdziekolwiek w Jastrzębiu był teren przeznaczony pod tego typu inwestycję.
- Taka inwestycja byłaby całkowicie nieopłacalna z powodu obiektu tego samego rodzaju działającego w odległości 20 km od rzekomego miejsca powstania spalarni. Spopielarnia w Żorach obsługuje kilka firm pogrzebowych z Jastrzębia, ale ilość spopieleń jest bardzo niska - uzasadnia Adam Grzonka.
Adam Grzonka nie wziął udział w sesji nadzwyczajnej Rady Miasta poświęconej ewentualnej budowie krematorium, ponieważ uznał, że zwołanie posiedzenia jest bezcelowe.
- Nie ukrywamy, że poczuliśmy się dotknięci pomówieniami oraz działaniami, jakie zostały przedsięwzięte na rzecz rzekomej inwestycji. Cała ta sytuacja nie powinna mieć miejsca, gdyby tylko mieszkańcy zasięgnęli konkretnej informacji z Urzędu Miasta Jastrzębie-Zdrój, a nie wyciągali daleko idących wniosków z usłyszanych plotek. Mieszkańcy mogli także uzyskać taką informację bezpośrednio od nas, wystarczyło skontaktować się z nami telefonicznie, a nie organizować spotkania, na których nas oczerniali i rozpowszechniali kłamstwa na temat naszych działań na terenie miasta Jastrzębie-Zdrój - wyjaśniał przedsiębiorca.
I wy marzycie o podziemnym dworcu i linii kolejowej , own budujecie 10 lat ... obwodnice wybudowali aby omijać miasto , a wam się pociągi marzą tu cmentarze trzeba budować a nie kolej.
A gdzie informacja w artykule na temat pisma do UM, jakie wysłał Pan Grzonka? Kto odpowie za to? Gościu chciał się wytłumaczyć już na sesji, ale Urzędnicy mu nie dali....w jastrzębskim urzędzie niektórzy pracownicy są po prostu bezkarni!!!
Nadzwyczajne zebranie w trybie pilnym za posiedzenie zaś kasa była za darmo nie siedzieli
\"wystarczyło skontaktować się z nami telefonicznie, a nie organizować spotkania, na których nas oczerniali\"
A ja pytałem w komentarzach czy ktokolwiek skontaktował się z potencjalnym inwestorem. Tak myślałem ze sprawa zrobiona pod publiczkę. Pytanie tylko kto podburzył ludzi i jaki miał w tym cel...
podejmujcie se teraz uchwale, wichrzyciele....
To niech sie lokalna ciemnota teraz z cmentarzem rozprawia