Spadł z dachu i uszkodził sobie kręgosłup
O tym jak niebezpieczne mogą być prace na wysokościach przekonał się jeden z mieszkańców sołectwa Ruptawa, który podczas prac przy swoim domu spadł z dachu.
- Zdarzenie miało miejsce w środę. Przybyły na miejsce zastęp strażacki udzielił 45-latkowi pomocy przedmedycznej. Wezwany na miejsce zespół ratownictwa medycznego zadecydował o wezwaniu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jednak, po konsultacjach, mężczyzna trafił ostatecznie do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju - informuje brygadier Mirosław Juraszczyk, zastępca Komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu-Zdroju.
Szczezuja...daje ci 12scie sebocow w 10cio stopniowej skali kretynizmu
@Szczeżuja
Ty to jesteś jeden z tych co czynszu nie płaci bo musi mięć na piwo i wiecznie wszystkim zazdrości a jedynego fachowca jakiego widział to tego co go do domu po flaszce przyprowadził.
A tak na poważnie to Hanysów zostało już mało reszta to Gorole co się pobudowały i udają Hanysów. Mama z kaszub a tata urodzony ZSRR.
A Panu poszkodowanemu życzę powrotu do zdrowia a rodzinie żeby się nie zamartwiała.
Jak widać nie potrafił zrobić sam...
Nie rozumie co to ma wspólnego hanys, gorol człowiekowi zdarzył się wypadek i oby wyzdrowial a jeśli skapstwo polega na tym że ktoś potrafi zrobić coś sam to ręce opadają
Nie rozumiem po co się udzielać i pisać takie głupoty w komentarzach skoro nic się nie wie na temat opisanej w artkule osoby.
Tobie w króliczoku gorolu nic nie grozi , możesz chlastać piwo prze kompem i patrzeć jak bas rośnie
Na pewno chyry hanys, który chciał sam wybudować \"chałupe\"