Gadowski: Rząd kolejny raz dzieli górniczych emerytów
Sejm przyjął ustawę o świadczeniu rekompensacyjnym z tytułu utraty prawa do bezpłatnego węgla, na podstawie której emeryci i renciści górniczy do końca roku otrzymają po 10 tys. zł rekompensaty. Wiele kwestii zaproponowanych przez rząd w ustawie budzi wątpliwości wśród byłych pracowników kopalń.
W jaki sposób ustawa będzie zmieniała sytuację górników?
Ustawa, którą PiS proponuje po raz kolejny dzieli środowisko emerytów i rencistów na grupy o różnych przywilejach i tych bez przywilejów. Na osoby, które otrzymując deputat wypłacany dożywotnio przez ZUS i emerytów, rencistów górniczych, którym wypłaca się jednorazowe świadczenie. Za 10 tys. srebrników rząd w białych rękawiczkach likwiduje możliwość pobierania deputatu. Mówi górniczym emerytom aby najpierw złożyli oświadczenie o zrzeczeniu się prawa do bezpłatnego węgla, a później chce im wypłacić jednorazową rekompensatę za deputat węglowy. Po raz pierwszy rząd robi to na podstawie ustawy. Do tej pory zarządy spółek w porozumieniu z związkami zawodowymi na podstawie układu zbiorowego pracy uzgadniały takie prawo.
Kogo nie obejmie ta ustawa, czy o kimś zapomniał rząd ?
Do mojego biura poselskiego zagaszają się rozżaleni byli pracowni kopalń, którzy nie mogą skorzystać z rządowych rozwiązań. Są to przede wszystkim ci emeryci i renciści :
- którzy mieli ustalone prawo do emerytury na dzień skutecznego wypowiedzenia prawa do bezpłatnego węgla, ale pracowali dalej i wniosek do ZUS złożyli po tym dniu, czyli odeszli na emeryturę bez prawa do deputatu,
- którzy nabyli prawa emerytalne po dniu skutecznego wypowiedzenia prawa do bezpłatnego węgla,
- z PRG Jastrzębie, PRG Rybnik, PBSz oraz innych, którzy w taki sam sposób jak emeryci i renciści ze spółek węglowych, a więc ze względu na złą sytuację ekonomiczną przedsiębiorstwa zostali skutecznie pozbawieni prawa do ekwiwalentu przez dyrekcję i związki zawodowe ?
Ta w/w. grupa to ok. kilkanaście tysięcy osób, których całkowicie pozbawia się przynajmniej jednorazowej rekompensaty. To zaledwie klika procent w stosunku do 235 tys. osób objętych ustawą. Na koniec zawsze pada pytanie „w czym oni są gorsi od tych, którym to świadczenie rząd daje?” Rozumiem ich zdenerwowanie i rozżalenie.
Wielu emerytów i rencistów górniczych zadaje sobie pytanie w czym jest też gorsza od emerytowanych kolejarzy?
Z jednej strony podziwiam emerytowanych kolejarzy, którym przy poparciu zawiązków zawodowych udało się wcześniej zapisać to świadczenie do ustawy. To prawda, że dziś ponad 250 tys. tych osób otrzymuje co roku, dożywotnio z budżetu państwa przez ZUS ok. 400 mln zł.
Z drugiej strony ubolewam nad tym, że w trakcie prac nad omawianą ustawą parlamentarzyści obozu rządzącego, w ogóle nie wykazali większej inicjatywy. Zwłaszcza ci pochodzący ze śląska, nie wykazali determinacji względem podobnego rozwiązania do emerytowanych kolejarz. A przecież dziś mamy ministra odpowiedzialnego za górnictwo ze śląska. W samym naszym okręgu wyborczym mamy 5. posłów z Prawa i Sprawiedliwości oraz jednego z „Kukiz15” ,którzy na pewno albo sami pracowali kopalni, albo ich rodziny związane są z górnictwem. Widać wyraźnie, że ten problem ich przerósł. Podobne zachowanie wśród tych posłów mogliśmy obserwować podczas procesu likwidacji KWK „Krupiński”. Przykro powiedzieć, że przeciwko wyżej wymienionym rozwiązaniom głosowali wszyscy posłowie PiS.
Mówi się, że to Platforma Obywatelska zabrała deputatu, jak pan się do tego odniesie?
W 2015 roku, w którym spółki węglowe miały najgorszą sytuację ekonomiczną spowodowaną spadkiem cen węgla i nadpodażą tego surowca na rynkach światowych, zarządy spółek w porozumienie z związkami zawodowymi wypowiadały lub zawieszały te świadczenia. Tak było przez 10 miesięcy w trakcie rządów Platformy Obywatelskiej. Dziś mija 24. miesiące (2 lata) rządów Prawa i Sprawiedliwości kiedy emerytom i rencistom dalej nie wypłaca się deputatu węglowego. Rząd, spółki węglowe oszczędzają mld zł. na zabranych górniczym emerytom deputatom i nic do tej pory nie zrobili mimo, że od 2 lat upominam się o uporządkowanie tego tematu. Ciągle słyszymy jaka świetna jest sytuacja gospodarcza Polski, jak rosną wpływy do budżetu. W samej Jastrzębskiej Spółce Węglowej już w pierwszym kwartale cena węgla koksującego wzrosła o 250%, a z tego tytułu osiągnięto zyski w wysokości 1,42 mld zł. W Sejmie minister od górnictwa pokazuje broszurkę chwaląc się jak to zaoszczędzi na wynagrodzeniu pracowników w JSW 2016 - 2020 roku 2 mld zł. Warto w tym miejscu przypomnieć, że na proces restrukturyzacji górnictwa otrzymał 8 mld zł. z budżetu państwa.
Czy składał pan poprawki do projektu ustawy?
W trakcie pracy nad ustawą, czy to w komisji, czy to na sali plenarnej Sejmu wnosiłem poprawki domagając się rozszerzenia grupy osób uprawnionych do wypłaty tego jednorazowego świadczenia.
Uważałem też (co objęły moje poprawki), że należy dać osobom uprawnionym możliwość wyboru formy świadczenia: albo jednorazowa rekompensata w wysokości 10 tys. zł, albo coroczna dożywotnia wypłata ekwiwalentu przez ZUS z budżetu państwa. Ta propozycja była najbardziej zbliżona do Projektu Obywatelskiego podpisanego przez ok.130 tys. osób złożona na początku 2016 roku przez górników.
Czy termin składania wniosków był wystarczający?
Proponowałem też w swoich poprawkach, wydłużenie składania wniosków o jednorazowe świadczenie do 15 grudnia 2017r. Pierwotnie rząd zaproponował termin 10 dni zaraz po podpisaniu ustawy przez prezydenta. Zwróciłem uwagę, że projekt dotyczy emerytów, rencistów, wdowy, wdowców oraz sieroty. W dużej części to osoby starsze, chore, mieszkające w różnych częściach Polski, do których musi dotrzeć informacja, że taka ustawa istnieje, że muszą złożyć wniosek w przedsiębiorstwie wypłacającym, ale wcześniej muszą go potwierdzić w przedsiębiorstwie górniczym, aby otrzymać jednorazową rekompensatę.
Czy na tym zakończy pan swoje starania o deputat węglowy?
Wszystkie proponowane przeze mnie w Sejmie poprawki przekazałem senatorom Platformy Obywatelskiej. Podczas posiedzenia Senatu w dniu 18 października poprawki te zostały przedstawione przez Senatorów ze śląska. Mam nadzieje, że również senatorowie Prawa i Sprawiedliwości spojrzą na nie łaskawym okiem i wyłączą je do ustawy.
Wszystkie osoby, które chciałby dowiedzieć się czegoś o rządowym projekcie ustawy o świadczeniu rekompensacyjnym z tytułu prawa do bezpłatnego węgla proszę o kontakt pod numerem telefonu: 32 47 54 055 lub 509 890 544.
Zapraszam również na spotkania dotyczące ustawy o świadczeniu rekompensacyjnym z tytułu utraty prawa do bezpłatnego węgla, które odbędą się 23 października :
7:30 – Rybnik Urząd Miasta
9:30 – Jastrzębie-Zdrój Dom Zdrojowy
11:30 – Wodzisław Śląski Urząd Miasta
Krzysztof Gadowski
Poseł na Sejm RP
Artykuł sponsorowany
Ludzie
Poseł na Sejm RP
Artykuł sponsorowany. Komentarze do artykuły nie będą dodawane.