JSW będzie wspierać indyjskie górnictwo
Jastrzębska Spółka Węglowa i firmy okołogórnicze zamierzają wesprzeć indyjskie górnictwo w rozwiązaniu problemów, z którymi będzie się musiało uporać podczas budowy kopalń głębinowych. Największy z nich dotyczy ogromnej ilości metanu.
Polacy mają ogromne doświadczenie zarówno, jeśli chodzi o projektowanie, wdrożenie odmetanowania wraz z budową infrastruktury jak i gospodarczego wykorzystania metanu. Grupa Kapitałowa JSW przy współpracy z wieloletnim partnerem - spółką ZOK z grupy EXME Berger Group - zamierza powalczyć o ten kontrakt.
Celem Jastrzębskiej Spółki Węglowej jest zwiększenie swojej obecności na rynku hinduskim, a także rozwijanie współpracy między innym w zakresie wykorzystania metanu. Teraz jest na to szansa, ponieważ spółka Coal India Limited zamierza wdrożyć odmetanowanie w jednej ze swoich kopalń. Chodzi o kopalnię głębinową zaprojektowaną i zbudowaną przez Polaków jeszcze w latach 60-tych XX wieku. Kopalnia znajduje się w pobliżu miejscowości Ranchi.
- To kopalnia zaprojektowana przez Polaków, teraz chcemy wejść na ten rynek z polską myślą techniczną. JSW i EXME Berger Group współpracują od wielu lat, wiele podobnych projektów wspólnie już zrealizowaliśmy i z chęcią przeniesiemy nasze bogate doświadczenia na rynek hinduski. Tu jesteśmy niekwestionowanym liderem - z dumą przyznaje Daniel Ozon, prezes zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Spółka Coal India Limited organizuje przetarg, do którego zamierza przystąpić EXME Berger Group przy współpracy z JSW. Projekt został rozpisany na 9 lat i obejmuje wykonanie modelu złoża gazu, dobór i zaprojektowanie systemu odmetanowania wraz z gospodarczym wykorzystaniem metanu, dostawę i zabudowę niezbędnych urządzeń. Jak również wdrożenie systemu odmetanowania wraz z jego późniejszą obsługą. Polacy mają w tym ogromne doświadczenie.
- Chodzi nam o wejście na rynki zagraniczne, a zwłaszcza na rynek hinduski. Widzimy ogromną szansę zarówno dla JSW, jak i firm okołogórniczych, do których my także się zaliczamy – mówi Jerzy Berger, prezes zarządu ZOK Sp. z o.o.
To program pilotażowy. W ramach tego projektu jest nie tylko wdrożenie odmetanowania, ale także wykorzystanie gospodarcze metanu. Projekt ten to ogromna szansa także dla Jastrzębskich Zakładów Remontowych oraz Centralnego Laboratorium Pomiarowo-Badawczego, które mogłyby uczestniczyć w dalszym etapie prac.
ZOK Sp. z o.o. należąca do grupy EXME Berger Group jest największą firmą w Polsce zajmującą się kompleksowo odmetanowaniem górotworu kopalń węgla kamiennego, projektowaniem technologii odmetanowania, projektowaniem i budową obiektów oraz urządzeń dla odmetanowania, podziemnymi robotami wiertniczymi oraz zagadnieniami naukowo-badawczymi związanymi z oceną i likwidacją zagrożeń metanowych
JSW -> Bollywood. Śmiech na sali. Ale jedno jest pewne jak z wycieczką do Meksyku w 2016 roku. Ktoś che odwiedzić Indie i to za nasze pieniądze. A kilka lat wcześniej kupowali kolejki podwieszane z Becker-Warkop Jako JSW dla KWK Pniówek. Z mały m wyjątkiem załatwiało to kilkanaście osób z Beckera i kilkadziesiąt z JSW. Wszystko na koszt JSW. I dalej by nie było nic dziwnego tylko że całe spotkanie zorganizowano w Las Vegas. Na nasz koszt.
W 2021 będzie koniec gwarancji zatrudnienia wtedy oczy wam się otworzą nawet kacperek wam nie pomoże bo dla niego najważniejsze są wolne niedziele.
Jestem na urlopie jestem za tym zeby pozamykac te kopalnie i bedzie po placzu.bo tylko placza wdowy i emeryci.zamknac to wpizdu wszystko.ja sram na to????????????????????????
Niech wspiera jastrzębskie bo za 10 lat nie bedzie tu żadnej kopalni.
"elita po trzyletnich kursach inżynierskich uczyć hindusów pracować sercówą"
Swietnie wyksztalceni inzynierowie to chyba glowny produkt eksportowy Indii. Nie wiem czego, dziady z JSW nieznajacy jezykow, mieliby uczyc.
Niedługo JSW będzie wspierała amerykańskie górnictwo taką ma siłę kapitałową ta spółka.I znowu na koszt górników pojedzie elita po trzyletnich kursach inżynierskich uczyć hindusów pracować sercówą.A górnicy muszą sami kupować narzędzia , doprawdy niezły ma rozmach ten prezes już się całkowicie oderwał od górniczej rzeczywistości. A jak do drzwi zapuka kryzys to po prostu odejdzie ze stanowiska i znajdzie sobie inną posadę np. w Indiach.