Śląsk na trzecim miejscu pod względem wysokości płac
Wysokość płac zawsze budzi spore zainteresowanie. Okazuje się, że w województwie śląskim nie jest aż tak źle. Nasz region uplasował się na trzecim miejscu, jeśli chodzi o średnią płacę.
Ranking płac opracowany przez firmę Sedlak&Sedlak 2017 na temat średnich płac w województwach nie jest dla naszego regonu zły. Śląsk został sklasyfikowany na trzecim miejscu ze średnią płacą w wysokości 3956 zł brutto dla pracowników fizycznych z doświadczeniem. Dla porównania na Mazowszu, które zajęło pierwsze miejsce taka płaca wyniosła 4 191 zł brutto.
W jakich zawodach można zarobić najwięcej? Najlepiej płacą na stanowisku pracownika produkcyjnego i montera w przemyśle motoryzacyjnym. W tych zawodach można otrzymać pensję w wysokości 3 tys. zł brutto.
Jeśli chodzi o górnictwo, to oczywiście dominuje ono w takich miastach jak Jastrzębie-Zdrój, ale w skali województwa w przemyśle wydobywczym liczba pracowników zmniejsza się.
Trzecie miejsce w woj. śląskim - 3.956 zł, to średnia płaca w urzędzie miasta jest wyższa niż ta kwota! Do tego dodać Zarząd JSW i kopalń oraz bizznesmenów - to pozostała reszta zarabia nędzne grosze
Prof Runge nie jest znany wśród górników i robotników, ale jesli ktos liznal choc troche socjologii to go zna. Ilosc mieszkancow nie ma wpływu na poziom kultury osobistej. Ale pochodzenie juz tak. Niestety nasze miasto to mieszanina przyjezdnych, ktorym kiedyś sloma z butów wystawala i takie tez przekazują wzoce zachowania. Widac to wszedzie.Najwiecej na ten temat mogą powiedzieć nauczycielki, ktore pra cowaly na wsi w okolicy i następnie w naszym bagnie. Nie chodzi tu o dzieci, aleo doroslych rodzicow pokazujacych na codzien swoj poziom wychowania. Dlatego po zamknięciu kopaln czeka nas to co w Bytomiu ale w wiekszym zakresie.
Od kwoty brutto, by otrzymać wypłatę "na rękę" nie odejmuje się tylko 18 % podatku, ale jeszcze: składki emerytalne, rentowe, zdrowotne, wypadkowe itp, czyli z kwoty brutto otrzymujemy ok.70 % netto. Z 3900 zł brutto to ok. 2730 zł netto, ale dla pracowników fizycznych z doświadczeniem, a nie jak niektórzy piszą kierowników, czy prezesów..
ILE RAZY więcej zarabiają prezydenci i tzw. kadra kierownicza Urzedu Miasta, naczelnicy wydziałów i biur oraz pozostali na atrakcyjnych stołkach? Są to osoby publiczne więc można ich zarobki zapisać w ramki i podać do wiadomości Mieszkańców, którzy ich utrzymują i karmią. Dla pikanterii podać Ile pracowników pracuje w urzędzie i jaka jest średnia płaca???
Wszystko co zle spowodowało PO teraz naprawiamy to co spaprali.
Ja na produkcji pracowałam cały miesiąc, 3 urlopy niepłatne, 2 płatne oraz 3 soboty. Plus dodatek do prania 20 zł co daje razem ok 1900 zł. A miesiąc później byłam 10 dni na L-4 też przepracowany cały miesiąc wypłata o 150 zł niższa od poprzedniej. I gdzie tu 3956 zł brutto, skoro podatek wynosi 18 procent.
"Najlepiej płacą na stanowisku pracownika produkcyjnego i montera w przemyśle motoryzacyjnym. W tych zawodach można otrzymać pensję w wysokości 3 tys. zł brutto."
Czyli z artykulu wynika, ze ok. 2000zl. na reke to jest "najwiecej".
Nedza.
W przemysle motoryzacyjnym niezle sie zarabia, ale w IT.
Może zróbmy średnią w handlu,tu będą ciekawe kwiatki !
Jedź do Bytomia i zobacz jak wygląda. Obraz nędzy i rozpaczy. Tam się rozgrywa tragedia. Brzydko, brudno ludzie na granicy z menelstwem, to codzienność. Jastrzębie to miasto ładniejące z każdym rokiem. Nawet spółdzielnie mieszkaniowe robią remonty elewacji i ocieplają bloki. Te, już wyremontowane są bardzo ładne. Wyjedź w końcu i się rozejrzyj. Powoływanie się na nieznanego prof Runge jest zabawne.
Płace wysokie a ceny rosną coraz szybciej. Czy znów będziemy milionerami a w sklepach będą pustki? Oby tak nie było.
Czy Jastrzębie musi mieć dużo mieszkańców. To dobrze, że się wyludnia. Kopalnie zatrudniają coraz mniej ludzi, więc naturalne jest, że ci, którzy już są na emeryturach szukają swego miejsca na ziemi. Czym mniej ludzi tym większa kultura osobista. każda "świnka" wie, że w tłumie łatwiej się schować. Miasto się starzeje, co jest normalne. 40 lat temu przyjechali tu ludzie młodzi i bardzo młodzi. Teraz, wyrównują się proporcje pomiędzy młodymi a starymi. Miasta duże to bezlik przestępstw. Małe miasta są uwolnione od tej zarazy.
Wysokość płac zawyża ilość prezesów JSW, dyrektorów kopalń i cała wielka kadra kierownicza.
Do wypowiedzi o godz. 9:13... Tobie bardziej przydałaby się edukacja z tym Twoim analfabetyzmem.
Plugawy ma rację z faktami się nie dyskutuje , faktem jest że miasto się wyludnia .
Ci twoi śmieszni "naókofcy" 20 lat temu stwierdzili, że w 2015 roku Jastrzębie będzie liczyło 70 tys. mieszkańców, a liczyło 93 tys.! Baaaaardzo mały błąd. Fajnych masz idoli, ale wyślij ich jeszcze raz do szkoły. Tobie też przydała by sie jeszcze edukacja.
Jak podkreślał wielokrotnie prof. Runge, najtrudniejsza sytuacja jest nie w pogórniczym Bytomiu, jak większość sądzi, ale w Jastrzębiu-Zdroju. Tam mieszka aż 24 proc. ludzi po 60. roku życia. Problem starzenia się to druga poważna kwestia, ale w Jastrzębiu jest ona szczególnie dotkliwa. W 1988 r. w Jastrzębiu było tylko 4,8 proc. ludzi po 60. roku życia. Co więcej, badania zrobione wśród osób młodych pokazują, że młodzi nie widzą dla siebie przyszłości w tym mieście ? mówił podsumowując badania prof. Jerzy Runge . Podobnie jest w Żorach i całym rejonie rybnickim.W 2017 r. Przemysław Śleszyński z Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN przygotował opracowanie ?Delimitacja miast średnich tracących funkcje społeczno-gospodarcze?. Jak się okazuje, niechlubni rekordziści do 2050 r. mogą stracić nawet połowę mieszkańców. On także wskazuje na Jastrzębie-Zdrój, wydawałoby się miasto kwitnące, w którym przeciętne wynagrodzenie to ponad 6 tys. zł. Czy wyniki tych badań nie są przesadzone, zbyt pesymistyczne?Prof. Jerzy Runge, kierownik Katedry Geografii Ekonomicznej Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego uważa, że absolutnie nie
3 tys. brutto to istne szaleństwo , ale do życia na prowincji wystarczy
Aaa, no to jak tak, to zostaję.