Usłyszał huk na klatce i znalazł martwego mężczyznę
Jeden z mieszkańców ulicy Pomorskiej usłyszał podczas niedzielnej nocy huk na klatce schodowej, po którym znalazł nieżywego mężczyznę, leżącego przed drzwiami do mieszkania.
- Była godzina 22:30 w niedzielę, kiedy mieszkaniec ulicy Pomorskiej powiadomił Policję, że na klatce schodowej leży nie dający oznak życia 54-letni mężczyzna. Na miejsce natychmiast udał się policyjny patrol oraz ratownictwo medyczne, które stwierdziło zgon. Przybyły na miejsce prokurator wykluczył udział osób trzecich w śmierci jastrzębianina - relacjonuje st. sierż. Bartosz Frątczak z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Nieoficjalnie wiadomo, że zmarły miał problemy zdrowotne i nadużywał alkoholu.
usłyszał huk? bo facet eksplodował, czy strzelił z korka i sie wystraszył ? az zgona zaliczył?
a karetka przyjechała po godzinie bo jechała z Wodzisławia Sląskiego.
@GRP
Ja tam nie wiem, czy to taki awans. Sprzataczki bedzie mial pod opieka i octow na bramie.
Bardziej to wyglada na paniczne poszukiwanie nieinwazyjnego miejsca dla niego, bez wzgledu na koszty.
Inny PiS-owski wszczep, jadacy cale zycie na czyichs plecach, tez przesiadl sie z Laboratorium do JSW SiG.
Bystra bestia z niego.Ot taki zdolny.
Syn posla z pis po 3 miesiacach pracy awansowal na zaszczytne stanowisko