"Będę wyzywać teściową , bo nie potrafię się z nią dogadać"
W środę rano policjanci zostali wezwani do awantury domowej. Teściowa zarzucała zięciowi, że ten ją wyzywa i bije. Świadkiem zdarzenia było 3-letnie dziecko.
- Około godziny 9:15 na ulicę Wodeckiego udał się policyjny patrol. Ze zgłoszenia wynikało, że 53-letnia kobieta została wyzywana i poszarpana przez swojego zięcia. Na miejscu funkcjonariusze zastali zgłaszającą, od której wyczuwało się woń alkoholu oraz 33-letniego mężczyznę, mającego ok. 3 promile alkoholu w organizmie. Ten oświadczył, że będzie dalej wyzywał teściową, ponieważ nie może się z nią dogadać. Sprawca interwencji został odwieziony do wytrzeźwienia. Rodzinie została założona tzw. niebieska karta - informuje mł. asp. Bogusława Dudek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Świadkiem awantury domowej było 3-letnie dziecko zatrzymanego.
- Obecny w mieszkaniu dziadek dziecka, który był trzeźwy oświadczył, że sprawuje opiekę nad nim. Życiu i zdrowiu małoletniego nie zagrażało niebezpieczeństwo - powiedziała mł. asp. Bogusława Dudek.
Patologia...
Potworności jakie się dzieją powinny być zatrzymane. Skąd się to bierze?