Uwaga! Fałszywi policjanci zaatakowali
Oszuści podający się za policjantów zaatakowali kilku mieszkańców Jastrzębia. Na szczęście dzięki czujności i rozwadze żaden z nich nie dał się nabrać.
Przestępcy próbowali wyłudzić pieniądze, twierdząc, że w mieście działają hakerzy, a konta bankowe wybranych mieszkańców są zagrożone. Jastrzębscy policjanci ostrzegają innych mieszkańców przed tego typu zdarzeniami.
W czwartek, około godziny 15.00 do mieszkańców Jastrzębia rozdzwoniły się telefony od oszustów, którzy próbowali od nich wyłudzić pieniądze. Za każdym razem w słuchawce odzywał się mężczyzna, który twierdził, że jest policjantem. Oszust oświadczył, że w mieście działają hakerzy, a konta bankowe są zagrożone. Mężczyzna jednocześnie pytał o środki pieniężne zgromadzone na koncie.
- Rzekomy policjant zadzwonił do 41-latki z ulicy Podmiejskiej, twierdząc, że dzwoni z komendy. Fałszywy funkcjonariusz powiedział, że na terenie Jastrzębia działają hakerzy, którzy włamują się na konta bankowe i kradną zgromadzone środki pieniężne. Na szczęście kobieta nie dała się oszukać i nie podała żadnych danych, na podstawie których oszust mógłby faktycznie wyłudzić pieniądze. Według podobnego scenariusza przebiegały dwa kolejne zdarzenia. Zarówno 77-letni mieszkaniec z ulicy 11 Listopada, jak i 69-letnia kobieta, również z tej ulicy nie dali się oszukać i zawiadomili policję. Czujność i rozwaga mieszkańców Jastrzębia zniechęciły przestępców na tyle, że za każdym razem przerywali połączenie - mówi mł. asp. Bogusława Dudek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Policjanci ostrzegają mieszkańców przed tego typu zdarzeniami. Pamiętajmy, że w każdym takim przypadku powinniśmy skontaktować się bliskimi i o próbie oszustwa zaalarmować stróżów prawa.
Jastrzębska policja wygląda tak samo jak jastrzębskie worki chodzby te na zdjęciach z kronik kryminalnych które przyśmierzają o radośc każdego człowieka który to widzi.
"fałszywi" ??
Nikt nie da się oszukać, bo wiadomo, że jastrzębskiej policji nie chciałoby się telefonować.
Nigdy nie odbieram numerów zastrzeżonych, prywatnych.
Jak dzwoni nieznany numer odbieram i mówię ..." komenda wojewódzka policji " ewentualnie "zakład pogrzebowy'' następuje natychmiastowe przerwanie połączenia w ten sposób pozbyłem się natrętnych telemarketerów nastapił błogi spokój.