Bił, szarpał, kopał swojego psa. Zareagowali sąsiedzi
To już kolejna interwencja w związku ze znęcaniem się nad zwierzętami w naszym mieście. Tym razem mieszkaniec ulicy Warmińskiej od dłuższego czasu wyrządzał krzywdę swojemu psu rasy labrador.
W poniedziałek przed godziną 21:00 do Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju wpłynęło zgłoszenie od mieszkańców ulicy Warmińskiej, którzy byli świadkami jak mężczyzna znęca się nad swoim psem. Sąsiedzi zareagowali i wezwali mundurowych. Tym bardziej, że do takich sytuacji dochodziło nie pierwszy raz.
- Policyjny patrol udał się na miejsce i zastał świadków, zdarzenia, którzy oświadczyli jak wielokrotnie widzieli mężczyznę znęcającego się nad swoim psem oraz zaniedbującego opiekę nad nim. Mieszkańcy bloku zeznali, że widzieli jak właściciel wielokrotnie szarpie psa, wykręca mu głowę, dusi, ciągnie za skórę. Wezwany na miejsce rakarz stwierdził, że w tym samym dniu już podejmowano interwencję w stosunku do tego psa, który biegał po osiedlu nie mając zapewnionego dostępu do wody i pożywienia. Pies miał zaczerwienione oczy i poraniony nos - informuje mł. asp. Bogusława Dudek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jastrzebiu-Zdroju.
Pies został przekazany Schronisku dla bezdomnych zwierząt. Właściciel psa ukrywał się przed policjantami, ale mundurowi podejmują czynności zmierzające do ustalenia okoliczności sprawy. Za znęcanie się nad zwierzęciem grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
Policja apeluje, aby każdy, kto jest świadkiem znęcania się nad zwierzętami czy innego przestępstwa niezwłocznie powiadomił mundurowych.
Nie tylko GSM. Ja jestem przekonana ze i SM JAS-MOS na ulicy Zielonej trula koty. Banda zwyrodnialcow a przy okazji i nierobow!
Jakie dowody na GSM ?
Nie mial za co zacpać i sie wyrzywal na psie debil
Chociaż to nie głosił.
czemu tego nie publikujecie? Ja mam dowody, ze gsm truła koty
Dobra, ale gdy GSM truła koty to nikt nie reagował
"Właściciel psa ukrywał się przed policjantami". Taki sam bohater jak reszta patoli z Jastrzębia
Labradory są bardzo przyjazne. Znęcanie się nad przyjacielskim zwierzęciem jest bestialstwem. Na 5 lat powinien być zamknięty w klatce w schronisku. Żeby zarobić na życie, codziennie powinien sprzątać klatki psom, sam będąc na łańcuchu. A my, którzy odwiedzamy schronisko będziemy mu pokazywać jak to miło być kopanym.
p.s. Doprowadzimy do tego i ukarzemy tego ...
A może zastosować stare prawo: oko za oko.....
kupi bydle psa a potem się znęca
Miasto dziczeje.