Pracownica OPS uratowała desperata
W poniedziałek do Ośrodka Pomocy Społecznej zgłosił się mężczyzna, który powiedział, że ma myśli samobójcze, które prześladują go od kilku dni.
49-letni jastrzębianin jest klientem Ośrodka Pomocy Społecznej w Jastrzębiu-Zdroju i jest doskonale znany pracownikom tej instytucji. W poniedziałek przyszedł do OPS i powiedział, że nie chce dłużej żyć.
- Komenda Miejska Policji otrzymała zgłoszenie w poniedziałek ok. godz. 08:22, że mężczyzna, który przyszedł do OPS ma myśli samobójcze. Na miejsce udał się policyjny patrol, który po rozeznaniu sytuacji wezwał pomoc medyczną. Jastrzębianin został przewieziony do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Jastrzębiu, a następnie do Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku - mówi mł. asp. Bogusława Kobeszko, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Policja apeluje, aby społeczność, w której żyją ludzie mający myśli samobójcze, będące w depresji, czy mające problemy, mogły liczyć na reakcję i pomoc sąsiadów, kolegów z pracy, znajomych. W ten sposób można niejednokrotnie zapobiec tragedii.
986 czyli Strażnicy Miejscy nie reagują na zgłoszenia. Zawsze mają coś na wytłumaczenie się lub przesłanie do innych służb pomocy. Czym oni się zajmują? Chyba wzajemną adoracją. Codziennie w newralgicznych miejscach miasta, jacyś niespełna rozumu robią coś złego. Od hałasowania do niszczenia. Strażnicy nie reagują. Codzienny przykład; Skate Park. Późnym wieczorem głośne rozmowy, śmiechy a nawet krzyki. Słychać je w kilku blokach koło tego miejsca. SM nie reaguje. Nawet nie wyłączy silnego światła. Czy śpi, zadowolony, że ma spokój? Dlaczego nikt nie reaguje?
Bo bezczelnie wypytują Cię o dochody zamiast zanieść Ci kasę w zębach??
Gdzie wyszła??? Puknij się. Nie masz pojęcia o czym piszesz.
Babeczka numery pomylila:
999 - pogotowie
998 - straz pozarna
997 - policja,
986 - SM, ale tam nie dzwinic. Jak poczuja sie niepotrzebni, to moze sami sie wreszcie zlikwiduja.
Oni zamiast pomagac to wpedzaja jeszcze w depresję
Czasami to ludzi nie stac nawet na ten jeden telefon . a szkoda, ilu moznaby uratować. ....
Pracownica ops uratowała życie wykonując jeden telefon, co by mogła uczynić gdyby wyszła do potrzebujących, cuda, cuda cuda
Uratowała człowieka wzywając Policję? Śmieszne...