Za znęcanie się nad zwierzętami grozi im trzy lata więzienia
We wrześniu przed Sądem Rejonowym w Jastrzębiu-Zdroju odbędzie się rozprawa w sprawie właścicieli cyrku, którym zarzuca się znęcanie nad zwierzętami.
Jastrzębska Prokuratura postawiła dwanaście zarzutów właścicielom cyrku, którzy są oskarżeni o znęcanie się nad zwierzętami. Sprawa zaczęła się w 2016 roku, kiedy cyrk przyjechał do Pawłowic. Wówczas to na wniosek wójta doszło do interwencji Policji. Mundurowi zabrali z cyrku niedźwiedzia, dwa żółwie i krokodyla. Zwierzęta trafiły do poznańskiego ZOO. Już wówczas pojawiły się obawy, że doszło do naruszenia Ustawy o ochronie zwierząt. Jeśli sąd uzna argumenty oskarżyciela, wówczas może wymierzyć karę w wysokości trzech lat pozbawienia wolności.
Tymczasem kontrowersyjny cyrk znowu zawitał do naszego regionu i zachęca mieszkańców do udziału w przedstawieniach.
cyrk istnial od wieków teraz widziwiacie , jak sie idzie znęcać nad zólwiem ?
ZOO mamy w UM a cyrk przedstawiają co czwartek. Wstęp darmowy. Najlepsi są klauni co przedstawiają się jako Rada Miasta.
Nie może im grozić, tylko mają 3 lata do odsiadki, jak w banku. Oczywiście, po udowodnieniu winy.
Rozumiem pooglądać zwierzęta w ZOO, lesie czy gdzieś ale cyrk do mnie nie przemawia.
Dlatego właśnie nie zabieram dzieci do cyrku.Ludzie cieszą się i biją brawo jak zwierzę za kawałek jedzenia wykona sztuczkę, tylko nikt nie myśli że zwierzęta są głodzone i bite zanim się tego wyuczą.
Przyjeżdża cyrk do cyrku.
Sądy powinny szybciej zajmować się sprawami znęcania się nad zwierzętami. Szczególnie, nad zwierzętami domowymi. Każdy, kto znęca się nad zwierzęciem musi mieć wpisane Z PRZODU (nie z tyłu) głowy, że szybko dotkliwie zostanie ukarany.
Za kraty