Wstrząs w "Zofiówce": Nikt nie zawinił
Wstrząs jaki miał miejsce w kopalni „Zofiówka” w dniu 5 maja, w wyniku którego śmierć poniosło pięciu górników nie był zawiniony przez człowieka. Nikt nie popełnił błędu.
Swoją prace zakończyła komisja badająca przyczyny tragicznego wypadku w kopalni „Zofiówka”. Ogłoszono wnioski końcowe. Jak poinformował Zbigniew Rawicki, przewodniczący komisji, tąpnięcie nie było spowodowane przez człowieka, a było wynikiem gwałtownego wyładowanie energii skumulowanej w górotworze. Tego zjawiska nie dało się przewidzieć.
- Do przesunięcia tych mas skalnych doszło z powodu naruszenia równowagi występującej w górotworze. Chcę wyraźnie podkreślić, że nie doszło do tego w ostatnim okresie przed zdarzeniem, ale złożyła się na to działalność zakładu w całym okresie wydobywczym. Komisja nie stwierdziła błędów - według dzisiejszego poziomu wiedzy - w prowadzeniu robót górniczych, w prognozowaniu i w zwalczaniu zagrożenia tąpaniami. Natura z nami wygrała - mówił Rawicki.
Był to największy wstrząs w historii „Zofiówki”
- Patrząc na historię kopalni, przeszło dwudziestoletnią, to w tym okresie, w tym zakładzie doszło do 110 tys. zjawisk sejsmicznych (nazywanych wstrząsami lub tylko zjawiskami) i sumaryczna energia tych 110 tys. zjawisk, nie dawała tyle, co wydatek energetyczny tego wstrząsu. To obrazuje, z jaką skalą zjawiska mieliśmy do czynienia - wyjaśniał Zbigniew Rawicki.
Dac tam firmę zatrudniająca ciapatych hehe
Do fusekla. Lepiej leżeć niż robic metry. Ale 10-tego wypłata musi być a jakże. Czy się stoi czy się leży wyplata mi się należy.
Metry metry metry...Reszta się nie liczy
Ciekawe ;) a teraz chłopaki z grp strzelaja za rejonu przodek by odprężyć...
Ryle juz drążą chodnik do tego pokladu, wogóle mi ich nie szkoda, absolutny brak mózgu i przybierka za 5zł
DAJCIE TĄ KOPALNIE DO SRK