Uwaga na domokrążców! Oferują czujniki gazowe
W ostatnim czasie do drzwi mieszkańców Jastrzębia pukają domokrążcy oferujący czujniki gazowe. Powołują się na współpracę ze spółdzielniami mieszkaniowymi.
Niedawno osoby chcące sprzedać czujniki do wykrywania gazu widziane były na terenie zasobów Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej. Twierdziły, że mają zawartą umowę z GSM na wykonanie montażu tych urządzeń.
- Z uwagi na liczne zgłoszenia dotyczące montażu czujników, wymiany piecyków i kuchenek gazowych, drzwi wejściowych w mieszkaniach informujemy, że Górnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa nie zawierała żadnej umowy na montaż tych urządzeń - poinformowała lokatorów GSM.
Policjanci ostrzegają, aby przypadku osób chodzących po mieszkaniach i zachęcających do kupna różnych rzeczy, zachować szczególną ostrożność, bo nigdy nie wiadomo z kim mamy do czynienia. Zapraszanie tych osób do mieszkania może wiązać się z ryzkiem kradzieży.
Teraz też piją kawę w Mc donald 's tylko na wynos!
Jak co Policja chłopie mają ważniejsze rzeczy na głowie np. Ciepła kawa na BP za darmo. Kiedyś mieli w MC Donald`s - Kilka lat temu przestali mieć darmową i przestali jeździć.
Co na to Policja ?
Do ..... i prawidlowo ;)
To co masz problem że drzwi nie zamykasz? To twoja wina.
Absolutna prawda. Nie ma nawet komu zgłosić takiego złodziejstwa. Żadnych dowodów. Ostatnio widziałem na swoim piętrze trójkę młodych ludzi w wieku, koło 20-tki. Zagadnąłem, kogo szukają coś zaczęli bąkać podając imię Kamil. An na moim piętrze ani na wyższych nie mieszka żaden Kamil. Po chwili, już ich nie było. Nie zauważyłem jak wyszli z bloku. Pewnie inną klatką.
Krążą w blokach i delikatnie próbują otworzyć drzwi do mieszkania. Gdy nie są zamknięte na zamek, wchodzą i patrzą co można ukraść szybko. Pracuję w dwójkę lub dwoje i grają role zagubionych szukających znajomych. Wchodzi tylko jedna osoba. Przyłapani, twierdzą, że się pomylili. Gdy znajdą coś wartego w przedpokoju lub w mieszkaniu zabierają i cichutko wychodzą. Poszkodowany nie jest pewny czy to czego nie może znaleźć zgubił czy ktoś mu ukradł. Nawet jak jest pewny, że przyniósł do domu swój portfel, telefon, klucze do domu, ... . Na takie złodziejstwo narażają nas nasi sąsiedzi pozostawiający otwarte drzwi wejściowe do budynku. Są też mieszkańcy którzy otwierają drzwi domofonem, bo ktoś o to prosi dzwoniąc domofonem. Myślcie, obserwujcie kto pozostawia drzwi otwarte, lub blokuje drzwi przed zamknięciem niemal niezauważalnym zablokowaniem przez uchyloną łapkę do blokowania części wejściowej poprzez wysuwane bolce. Takich traktujmy jak pomocników złodziei.
Myyyy bohater.
Trzy dni temu jeden zawitał do mnie , dzisiaj odwiedziłem go w szpitalu jest cały w czujnikach.