Dojdzie do strajku w Ośrodku Pomocy Społecznej?
W dniach 19-23 listopada odbywa się w protest pracowników pomocy społecznej. Także pracownicy jastrzębskiego OPS wezmę w nim udział.
- Pierwszy protest pracowników opieki społecznej odbył się 12 października w Warszawie przed siedzibą ministerstwa. W dniach 19-23 listopada federacja pracowników pomocy społecznej ogłosiła „Czarny Tydzień” w pomocy społecznej, z szczególnym uwzględnieniem dnia 21 listopada, który jest naszym świętem. OPS w Jastrzębiu-Zdroju także będzie brał udział w tym proteście - mówi anonimowo jeden z pracowników Ośrodka Pomocy Społecznej w Jastrzębiu-Zdroju.
Czy dojdzie do strajku w Ośrodku Pomocy Społecznej w Jastrzębiu-Zdroju? Na chwilę obecną pracownicy nie decydują się na tak drastyczny krok. W naszym mieście, podobnie jak w całym kraju, dojdzie - na razie – do demonstrowanie swojego niezadowolenia poprzez noszenie emblematów z napisem „Protest pracowników pomocy społecznej” oraz ubrania się na czarno.
- Jesteśmy zdeterminowani i będziemy kontynuować do skutku działania na rzecz poprawy naszych warunków płacy oraz pracy - deklaruje inny pracownik.
Jak wynika z ogólnopolskich danych Ministerstwa Rodziny Pracy Polityki Socjalnej – w 5,6 proc. ośrodków pomocy społecznej wynagrodzenie pracowników socjalnych nie przekroczyło kwoty 2500 zł brutto (1808 zł netto), a w prawie 1/3 (28,93 proc.) pracownicy socjalni zarabiali mniej niż 3000 zł brutto (2156 zł netto). W ponad 2/3 ww. jednostek pracownicy socjalni nie mogą liczyć na wynagrodzenie wyższe niż do 3500 zł brutto (2505 zł netto).
Kulminacja protestu ma przypaść na dzień 21 listopada, kiedy obchodzony jest Dzień Pracownika Pomocy Społecznej. Pracownicy mają odmówić udziału w uroczystościach organizowanych z tej okazji na szczeblu rządowym i wojewódzkim. Ich organizacje związkowe uważają, że są ignorowani przez władze rządowe.
W Dniu waszego święta -Dnia Pracownika Socjalnego życzę wiele radości, spokoju i satysfakcji z pracy ????
Do Grzesiek. I ciekawa jestem co ta jedna osoba z OPS miała by zrobić z całą tą gromada ludZi mniej lub bardziej przechodzących po pomoc. Widać że Noe masz pojęcia o zadaniach OPS i pracowników. Proponuję do poduszki ustawę o pomocy społecznej.
Do Grzesiek
Nie masz pojęcia co należy do obowiązków pracowników MOPS, niestety jest wiele osób z którymi nikt nie chce obcować,a oni to robią i robić będą, chyba że ty ich zastąpisz za te marne wynagrodzenie. Widziałeś panów siedzących na ławce, od których zalatywał zapach powodujący wymioty, to są też osoby przychodzące po pomoc.
Mops zlikwidować budynek rozebrać posadzić drzewa a zaoszczedzone pieniądze przeznaczyć na jedno stanowisko w urzędzie miasta do spraw socjalnych to samo urząd pracy zlikwidować i to natychmiast.
W OPS nadal są wolnem etaty lecz niestety nie ma chętnych do pracy , do takiej pracy .
Należy pomyśleć dlaczego
Fajnie że jest tyle przychylnych komentarzy. Jest jeszcze grupa ludzi którzy zawsze będą wylewać wiadro pomyj czy to na urzędników, górników, policjantów, pielęgniarki, nauczycieli i każdą inną grupę walcząca o swojej lepsze jutro ale jak się uczciwie nie przepracowalo jednego dnia i jest się na utrzymaniu 500+ czy ma się dostać emeryturę za 4 dzieci to o czym i z kim tu rozmawiać.
Popieram!
Znacznie wyższe są kwoty na listach wypłat klientów Ops. To jest chory system pomocy społecznej jak może godnie żyć ten co nie pracuje, korzysta z wielu form pomocy, a często ledwie wiąże koniec z końcem ten co ma dbać o tych "już nie najuboższych". Dołożyć jeszcze emerytury dla kobiet z 4 dzieci i emerytury pracowników pomocy społecznej które będą niewiele większe po 35-40latach stresu, obciążenia psychicznego, ciągłego kształcenia się i gonitwy od rana do wieczora. Brawo dla rządu dobrej zmiany priorytetowy luz i leżenie do góry d...pa.
Pracuję w innym MOPSIE jponad 28 lat i wiem jaka to ciężka i wyczerpująca psychicznie praca a najgorsze jest to że nikt nas nie docenia potrafią jedynie karać i obwiniać za nic. To przerażające pracując a stresie długo nie wytrzymamy a ponadto marnie płacą i mają pracowników socjalnych za nic. To prawda że podopieczni dostają za siedzenie w domu więcej niż my zarabiamy a co najgorsze śmieją się z nas i kpią mówiąc że lepiej eodzić dzieci i siedzieć w domu i brać za darmo niż pracować ale jak jesteś głupi to pracyj. My również popieramy protest i walczymy iesteśmy z Wami nie dajmy się.
Nie przejmujcie się tym hejtem, walczcie o swoje.
Ludzie, każdy chce godnie żyć. Ktoś musi pracować w Ops czy w sklepach gdzie kolwiek aby przeżyć! Panie które pracują w Ops nie mają łatwej pracy chcą jedynie więcej zarabiać. Ludzie ktorzy korzystają z pomocy mają więcej niz one. Czy to komuś przeszkadza że walczą o swoje... Czy ktoś daje to z wlasnej kieszeni- Nie !!! Więc po co te komentarze. One Też mają rodziny które muszą utrzymać. Kazda praca jest wazna . Ludziska nikt tego nie zrozumie jak ciezaka mają prace w Ops czy w sklepie biedronka czy panie sprzątaczki. Kazdy kto walczy o lepsze jutro jest odrazu obrazany. Nie znamy tego fachu wiec nie wypowiadajmy się. Niech walcza o swoje!!!!
co niektórym woda sodowa do głowy uderza zapraszają do sektora prywatnego Weź się człowieku za naukę i zobacz w jakich warunkach pracują ci ludzie i w jakim zagrożeniu jestem za tym żeby otrzymały podwyżki Pozdrawiam trzymam kciuki
Od 2004 roku jest Pomoc społeczna a nie opieka społeczna - mamy ustawę o pomocy społecznej.
Jak panie z OPS wyjadą do Czech czy pójdą do sektora prywatnego to ciekawy jestem kto tym osobom tak bardzo krytykującym wypłaci zasiłki, 500+ i inne świadczenia.
Opieka się kurczaka w piekarniku. Protestują pracownicy POMOCY, a nie OPIEKI
Na halach żorskiej strefy większość pracowników jest po wyższych studiach zapraszamy do pracy bez względu na wykształcenie czasy że czy się stoi czy się leży a ma się wyższe już się skończyły.
Zapraszam niezadowolonych z pracy w budżetówce do prywatnych firm gdzie 90% zatrudnionych musi żyć za minimalną krajową 2100zl brutto. Albo MY wszyscy zastrajkujmy że chcemy zarabiać minimum 3500 i Polska stanie...
Nie po to robiły studia żeby pracować fizycznie
Pracownicy OPS zróbcie jak Policjanci. Na L4 i kasa się znajdzie.
Szkoda, że teraz protestujcie, jak prezydent ma glejt na 5 lat. Przed wyborami byłaby szansa, Kandydaci na prezydenta na wyścigi biegaliby do OPS i składali obietnice podwyżek a teraz.... ? Trzymam kciuki i mam nadzieję że jednak Pani prezydent doceni trud waszej pracy.
Szacunek dla ludzi wykonujących ten zawód. Nikt w tych czasach nie chce zgłosić się do pracy na stanowisko pracownika socjalnego.Oni protestują dlatego że zarobki są nieadekwatne do tej pracy, która bardzo obciąża psychicznie.
Protest to nie tylko walka o godne zarobki, TAK GODNE bo ja jestem PS i niestety jestem dużo poniżej wynagrodzenia 2500 brutto. Protest ma zadanie zwrócić uwagę, że wykonywanie zawodu pracownika socjalnego wiąże się z niskim wynagrodzeniem, niebezpieczeństwami w trakcie wykonywania czynności służbowych oraz ogromnym stresem. Wszystkich Tychy którzy piszą negatywnie o naszej pracy zapraszamy do spędzenia dnia z pracownikem socjalnym na wywiadach w terenie.
Mają rację za te psie pieniądze 2000 tys zł na rekę z tą patologią się uźerać ! Nie po to się ludzie kształcili po kilka lat źeby za takie grosze pracować!
Bardzo nie mile kobiety tam pracuja z wyjatkami i one chca podwyzek,sie pytam za co??
W Czechach jest dużo pracy, nie pasuje zwolnij się.
Banda nierobów jazda z nimi
2/3 maja 2500 na reke i to malo?
Nie każdy młotku ma męża górnika
Ludzie jak się nie podoba to się zwolnic proszę i szukać innej pracy.
2100 to ja dostaję za swoją pracę. Normalna pensja w Polsce. Więc co to za protest?
Zlikwidować ten ops podobnie jak urząd pracy.Jedna osoba w urzędzie miasta wystarczy by obsługiwać petentów.Dzis pracy pełno 99%niema jej na własne życzenie.wodko pozwól żyć.
Anna pokazuje już swoje ?? na wielu osiedlach już podnosi opłaty za śmieci do 20 złotych od osoby będziemy teraz płacić za jej kampanię ,own ,projekty pociągu donikąd i inne wymysły.
Popieram ich protest.Pracę mają niełatwą,muszą chodzić nieraz po patologicznych chałupach,w różnych warunkach pogodowych.
I faktycznie jeśli mają 1800 na rękę to ich podopieczni niejednokrotnie mają więcej,jak się policzy te wszystkie dodatki :(
Hańba!
Urzedniczki w OPS zarabiają niekiedy mniej niż ich klientki biorą zasiłku. Skandal. Precz z pisowskim porządkiem.
Przecież te rozkapryszone żonki dołowych kopaczy siedzą tam żeby mieć opłacony ZUS.