Kobiecie nic się nie stało. Policja odwołuje poszukiwania
Policjanci odwołują poszukiwania 34-letniej jastrzębianki. Zniknięcie kobiety postawiło służby mundurowe na nogi. Nawiązała ona kontakt z rodziną i zapewniła, że nie grozi jej niebezpieczeństwo.
Zaginiona 34-latka w dniu 8 stycznia 2019 roku wyszła z miejsca zamieszkania w Jastrzębiu-Zdroju przy ul. Profesora Rudolfa Ranoszka i nie nawiązała kontaktu z bliskimi.
- Policjanci sprawdzali okoliczne szpitale, ośrodki, parki, dworce, przystanki i miejsca, w których mogła przebywać kobieta. Dodatkowo na stronie internetowej KMP w Jastrzębiu-Zdroju oraz w środkach masowego przekazu, zamieszczony został komunikat ze zdjęciem zaginionej z informacją o jej poszukiwaniach. We wtorek po południu, ustalono miejsce pobytu zaginionej - mówi Bogusława Kobeszko, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Poczciwa kobieta nie ucieka z domu i nie szuka wrażeń!!! Powinna pokryć wszystkie koszty poszukiwania wówczas każda następna lub następny by się zastanowili i pomysleli, że nie warto szukać wrażeń bo koszt jest wielki!!!
Spoko. Podobno wróci w ciąży sama do domu. Byle 500+ bylo.
Kobieta poszła pewnie w tango, a wszyscy jej szukają. Niech zapłaci z własnej kieszeni za całą akcję to odechce sie jej wszystkiego i zacznie kumać!
pije na familokach
pije na familokach
Swierzb muszelki i tyle w temacie.
Napewno kobiecie ????
Tej kobiety to szkoda było szukać
Skoro policja potrafi tylko karac dlaczego nie potrafi wynagradzac za pomoc ? Np 5 -10 tys zl za informacje ktora jest cenna ?? Powinno dzialac to w dwie strony.
Jak trwoga to do boga a tak to karaja nas o byle pierdole a sami nie potrafia nic zrobic i to za nasze pieniadze.