Ukrywał się 8 lat - "wpadł" u znajomej
Nie najlepiej skończyła się wizyta u znajomej dla 44-letnego mężczyzny. Został namierzony przez policjantów i doprowadzony do odbycia zaległej kary więzienia.
W czwartek, policjanci z Wydziału Kryminalnego komendy w Jastrzębiu-Zdroju zatrzymali kolejnego poszukiwanego mężczyznę. Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim w 2011 roku skazał go na 1 rok pobytu za kratkami. Mężczyzna uchylał się od odbycia kary, w związku z czym został wydany za nim list gończy.
- Śledczy ustalili, że poszukiwany będzie wieczorem w jednym z mieszkań na ulicy Morcinka. Mężczyzna nie krył zdziwienia, kiedy jego spotkanie ze znajomą zostało przerwane przez policjantów. 44-latek już dziś trafi do zakładu karnego, gdzie będzie odbywał karę więzienia - informuje mł. asp. Bogusława Kobeszko, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Do Lower; Ciekawa sprawa ,nikt nikogo a tu wisienka na ciachu?!!!
Bo gdyby do władzy doszła partia, była kiedyś taka Prawo i sprawiedliwość, to by wszystkim żyło się nam lepiej!
Boże święty to nie miał się gdzie schować tylko do lodówki ?
Powinien odsiedzieć te 8 lat poszukiwań i wyrok, którego nie odsiedział.
Sprawiedliwość musi być.
Podobno schował się do lodówki.
Jakie miasto tali Al Capone. Swoją droga ciekawe, kto go zakablował? Troskliwy sąsiad, czy mąż owej znajomej?