Górnik popełnił samobójstwo w kopalni
W kopalni „Krupiński”, która należała do Jastrzębskiej Spółki Węglowej, (obecnie SRK) 57-letni górnik popełnił samobójstwo.
Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę. Jak udało się dowiedzieć portalowi netTG.pl 57-letni mężczyzna był pomiarowcem w dziale górniczo-wentylacyjnym.
57-latek po nocnej zmianie nie wyjechał na powierzchnię. Do rejonu, w którym powinien przebywać pracownik zjechał nadsztygar. O godz. 7.28 na poziomie 420 znalazł ciało 57-latka. Jak nieoficjalnie dowiedział się portal górniczy netTG.pl, górnik powiesił się.57-letni mężczyzna był kawalerem
Sprawę bada prokuratura, policja, Wyższy Urząd Górniczy, Okręgowy Urząd Górniczy oraz Spółka Restrukturyzacji Kopalń.
Damian Hmmm ciekawe :) Pracowałem na dole 6 lat na Krupińskim a mój ojciec 26, co ty gadasz że nie ma tam węgla koksującego O_O Jesteś jak małe dziecko, co gdzie usłyszysz fake newsa, prędzej przetwórz go w mózgownicy zanim wydalisz do opinii publicznej :D Jest tam ogromna ilość pokładów najlepszego węgla ;) Co nie zmienia faktu że zakończyłem przygodę z kopalniami i nie żałuję. Niewolnictwo i świętość sztygarów na tej kopalni nie znała granic :(
Na Krupińskim niema żadnego węgla koksującego nie bylo i nie będzie zwykłe bajki związkowe aby nie zamykać kopalni a prawda jest taka że na krupniku jest tylko złej jakości węgiel energetyczny z masą kamienia mówienie o koksującym na Krupińskim to tak jakby ktoś mówił że na boryni są złoża złota i wolframu a może i diamenty.Chlop miał problemy których nie chciał rozwiązać łatwiej było się powiesić co też zrealizował tyle w temacie.
Prima aprilis.
Przecież to wszystko wina Jarka, Beaty i Mateusza.
Wyrazy współczucia ! Ale ludzie zawalczmy o Krupińskiego !! Nie dajmy jej oddać za darmo Niemcom czy Anglikom !
Chciał dać rozgłos że kopalnia Krupiński to kopalnia w której został sam węgiel koksujący na dolnych pokładach ! A polska chce ją zamknąć, pewnie o to chodziło górnikowi ! Niemcy już są zainteresowani Krupińskim :)
Taki człowiek to skarb dla zakładu pracy.
Można powiedzieć że związany z zakładem pracy aż do śmierci.
@Hajer
JSW ma tam jeszcze swoich pracowników. Sam jestem byłym pracownikiem KWK KRUPIŃSKI przeniesiony na KWK Pniówek i oddelegowany na KWK KRUPIŃSKI. Zabieramy to co z JSW jeszcze.
Krupiński to nie jest już JSW S.A
tylko SRK i pracują tam tylko pracownicy SRK
Po co w ogóle wchodzisz jakąś polemikę z idiotą który podpuszcza takich jak ty w swoim debilnym komentarzu?
Papioczek a czemu tak twierdzisz że SRK i, jsw jest winna śmierci tego faceta co oni mu kazali się powiesić facetowi psycha siadla i się powiesił proste sam popełnił samobójstwo a nie SRK ijsw to nie ich wina jak ty to sugerujesz
Też się nie miał gdzie zwarzyć.
To efekt mobbingu w kopalniach JSW. Oszukiwanie na temperaturach, przymuszanie do przybierania, zmuszanie do chowania metanomierzy, zmuszanie wykonywania prac które powinno wykonywać większa ilośc ludzi. Wypisywanie nagan nawet jak ktoś pracuje zgodnie z przepisami ale nie na ręke jest to przełożonym bo np. spowalnia prace...
[*]
Za tą śmierć pośrednio odpowiada zarzą JSW i SRK,