"Lubię uczyć innych"
- Lubię uczyć innych. Nie wiem, czy robię to dobrze, bo to nie jest powtarzalna czynność, to jest dzieło, które powstaje przy współpracy z uczniami, a każda grupa jest inna. Moim głównym celem nie są egzaminy, ale zainteresowanie moimi przedmiotami, a satysfakcją jest również zdany egzamin - te słowa padły w czasie strajku. Największego protestu nauczycieli nie tylko po 1989 roku, największego w naszej historii.
Podczas strajku padają postulaty, są oczekiwania kierowane do rządzących. Jedni czegoś chcą, drudzy mówią, że nie mogą. Ogólnie huśtawka nastrojów i przeciąganie liny. Może właśnie w tym momencie, a może przede wszystkim w tym momencie, warto zapytać, czym właściwie jest edukacja. O co w tym wszystkim chodzi? Najlepiej oddać w tym miejscu głos samym zainteresowanym.
- Z Celine Dion w słuchawkach, z Paryżem w sercu i zdanym certyfikatem MTA wracam do kraju z konferencji, gdzie ceni się nauczycieli. Edukacja jest fajna, szkoda, że nasze ministerstwo tego nie rozumie. To szkoła nauczyła mnie kochać matematykę, fizykę, ale i literaturę. To dzięki niej umiem pisać i rozmawiać z ludźmi. To dzięki edukacji wiem, co to są procedury i wiem, że pomagają nam, kiedy jest sytuacja stresowa. Dzięki szkole byłam w teatrach, czytałam książki, których bym raczej nie otworzyła, gdyby nie to, że były obowiązkowe, a teraz do nich wracam. To szkoła zmusiła mnie do nauki języka francuskie i dzięki temu mogłam zrozumieć, co do mnie mówią w Paryżu. Celine Dion też jest przez francuski w szkole, powinnam raczej napisać, że dzięki tym lekcjom, bo uwielbiam jej głos już 23 lata. Nie każdego rodzica stać na prywatne zajęcia z języka i nie wszystko można się nauczyć z internetów. Ja dalej potrzebuję mentora, ale to dzięki edukacji lubię się uczyć. Co najważniejsze lubię uczyć innych, nie wiem, czy robię to dobrze, bo to nie jest powtarzalna czynność, to jest dzieło, które powstaje przy współpracy z uczniami, każda grupa jest inna. Moim głównym celem nie są egzaminy, ale zainteresowanie moimi przedmiotami, a satysfakcją jest również zdany egzamin. Sama tę satysfakcję odczułam po raz kolejny, zdobywając kolejny certyfikat oraz analizując mój wynik, z czego muszę jeszcze się podciągnąć. To nam mówią - przede wszystkim egzaminy. Czy zostanę w szkole, tego nie wiem dzisiaj, ale jedno jest pewne - wszystkich tych słów wypowiedzianych przez ludzi z rządu, nie da się wymazać tak samo komentarzy - to wypowiedź jednej z nauczycielek jastrzębskiego technikum, promotorki wielu projektów technicznych zdobywających uznanie na całym świecie.
Zwykle pokoje nauczycielskie zapełniają się podczas przerw, ale teraz są miejscem strajku pedagogów. Wiele wskazuje na to, że największego protestu po roku 1989. Największego w naszej historii.
Strajk. Samo to słowo w ogóle nie pasuje do szkolnej rzeczywistości. Mogą strajkować (chorować) policjanci, lekarze, pielęgniarki, górnicy, ale nie nauczyciele. Jak wiele musiało się stać, żeby pedagodzy odeszli od tablic i zaczęli okupować pokoje nauczycielskie. A więc dlaczego zdecydowali się na tak drastyczny protest? Dla niektórych to pierwszy strajk w życiu. Wcześniej uczyli się o tej formie protestu na lekcjach historii. Teraz ogromna większość z nich podjęła decyzję o swoim uczestnictwie.
W całym kraju toczy się dyskusja o moralnej lub nie postawie nauczycieli. Mimo tego, że ich protest odbywa się legalnie i z poszanowaniem wszelkich procedur. Od stycznia było wiadomo, jakie są ich postulaty. Przez Internet, również ten jastrzębski, przelała się fala hejtu. Jakby komuś zależało na skłóceniu społeczeństwa i napuszczaniu jednych na drugich. Na efekt w realu nie trzeba było długo czekać. We wtorek jedna z protestujących nauczycielek w naszym mieście została zwyzywana przez młodego człowieka. Jednak do pedagogów tej samej szkoły dotarły słowa wsparcia od uczniów.
- Piszę do Państwa w imieniu swoim oraz klasy. Chciałbym poinformować, że jesteśmy z Wami całym sercem i mocno trzymamy kciuki za to, abyście dostali to, o co walczycie oraz żebyście byli szanowani. My, jako uczniowie, bardzo dużo zawdzięczamy Wam, nauczycielom, dlatego też rozumiemy całą tę sytuację. Wiele razy pomagacie uczniom, staracie się, abyśmy byli nie tylko dobrze wykształceni, ale również przegotowujecie nas do prawdziwego życia. Szanowni nauczyciele, jesteśmy z Wami! Nie poddawajcie się w tym momencie i walczcie, bo już jest blisko celu. Ważne jest, aby być solidarnym wobec kolegów, koleżanek-nauczycieli i walczyć razem, bo razem dacie radę - napisali uczniowie.
Inna klasa skierowała również do swoich pedagogów słowa wsparcia.
- Chcielibyśmy przekazać kilka słów wszystkim nauczycielom. Chcemy, abyście wiedzieli, że całą zaistniałą sytuację wszyscy rozumiemy i będziemy Was wspierać. Nie przyłączamy się do hejtu krążącego w Internecie i nie tylko. Jesteśmy zdania, że każdy ma prawo walczyć o swoje i o to, co uważa za ważne pod warunkiem, że nie krzywdzi się w ten sposób innych ludzi. Trzymamy mocno kciuki w tym trudnym okresie, aby cały strajk wyszedł na dobre i aby Nauczyciele byli postrzegani jako osoby bardziej doceniane za wszystko, co dla nas robią, bo to dzięki Wam mamy możliwość chodzić do szkoły, zdobywać nową wiedzę i utrwalać starą - to słowa napisane przez przedstawiciela kolejnej klasy.
Ten dwugłos jastrzębskich nauczycieli i uczniów niech skieruje, w tym szczególnym czasie, dyskusje na temat oświaty w stronę naprawdę rzeczy ważnych. Zobaczmy tych, dla których bycie nauczycielem to nie jest zwykły zawód. Pewnie, że zawsze zdarzają się ludzie z przypadku, ale gdzie ich nie ma. Nie odwołujmy się do haseł i powierzchownych ocen. Tym bardziej, że od tego, jakich spotykamy nauczycieli i w jaki sposób wykorzystujemy daną nam w szkole szansę - nie bez przesady - zależy całe nasze życie.
Dziękuję Wam, Nauczyciele
Katarzyna Barczyńska-Łukasik
Nauczyciel chcą podwyżek tacy mało zarabiający to wytłumaczcie mi za co panie że Zdroju samotne matki jeżdżą do Włoch a jedną co roku do emiratow arabskich. Całkiem dobre te zarobki
Nauczyciele nie mają autorytetu ich priorytety to pieniądze a dziećmi pomiataja. Nauczyciele nie doszkalają się jeżdżą na wyjazdy turystycznie niejednokrotnie dzieci mają dużo większą wiedzę.
Pamiętam strajki w 1980 r , na których powstawały piękne piosenki, piękna poezja... A teraz co pozostanie po tym największym strajku nauczycieli? ŻENUJĄCE wypociny o krowach i swiniach, ataki na nie popierających strajku. Czy tak powinien zachowywać się pedagog, który uczy i wychowuje dzieci i młodzież. To upadek autorytetu nauczyciela i wychowawcy.
Broniarze podporządkowali się dyktatorowi schetynie to niech idą do niego po wypłaty bo my podatnicy nie płacimy za nic nie robienie.
Pogonic nauczycieli bo taka kadra jest nie potrzebna. Działanie ka krzywdę dzieci i młodzieży.
mam gdzieś tę propagandę. Nie mam szacunku do większości nauczycieli (sami sobie na jego brak zapracowali). A jeśli nie dopuszczą młodzieży do matur... To się dopiero doczekają.
Wspieram nauczycieli. Trzymajcie się!
"Nie jestem po stronie ani związku, ani rządu - w tym momencie mnie to nie interesuje, dzieci mają być ochronione, dzieci mają mieć oceny. (...) Prawo dzieci nie może być bojkotowane przez inne prawo do strajku" - powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak.
Jakim kosztem chcą nauczyciele osiągnąć swoje żądania???
Lubię uczyć innych a nie lubię płacić podatków za korepetycje.Niech inni płacą ja specjalna kasta nie muszę.
Dziękujemy za ten artykuł.
Brawo nauczyciele! Wiele im zawdzięczamy!
Broniarz ma 61 lat życia wygląda na 80 a od 25 jest związkowcem który na dzień dzisiejszy zarabia 12 000 miesięcznie czy on 25 lat temu był nauczycielem czy woźnym bo mam poważne wątpliwości.
Ale piękna propaganda, towarzysze. Sztandar czas wyprowadzić...
Do Jesion- córka przyszła ostatnio do mnie ponieważ nie rozumiala materiału z matematyki. Wytłumaczyłam jej tak jak ja byłam uczona i zrozumiała ale jak mówiła mi jak im pani w klasie tłumaczyła to szczerze mówiąc sama bym tego nie zrozumiała! Dzisiaj nauczyciele nie potrafią przekazać wiedzy i taka jest prawda!!!
Czego nauczyciele chcą uczyć jak sami nie płacą podatków za korepetycje słabe to a prawdziwych nauczycieli już niema zabito ich w latach 39-45
Do uczeń - jak sobie nie radzisz w szkole to zawsze możesz iść z pomocą do mamy albo taty, problem w tym, że rodzice nie mają czasu (albo sami mieli problem w szkole) i wolą zapłacić za korepetycje. Jest popyt - jest podaż, proste.
lemingi i trolle POKO maja sie tu dobrze
Nauczyciele, trzymajcie się, nawet hejterzy są bezradni wobec takiego artykułu. Jest kilku którzy niczym pani Szydło w kółko powtarzają to samo. Ale to jedne i te same osoby. Szkoda się nimi przejmować.
@Mimi, ja też miałem okazje takich spotkać, było ich może 7 od podstawówki po mature
Brawo nasi nauczyciele! Ci co ujadają to raczej z nauką na bakier mieli. Co im się teraz dziwić. Dla nich nauka zawsze była zbyt męcząca.
Lubię uczyć innych dobre jaka cena korepetycji zeznania roczne do wglądu i wszystko będzie jasne jak zarabiacie za korepetycie płacicie podatek
Trzymamy kciuki i wierzymy w opamiętanie rządu Miałam szczęście spotkać na swojej drodze nauczycieli z pasją ,takich którym nauka sprawiała frajdę i właśnie na tych lekcjach było najciekawiej.Teraz do szkoły chodzi trójka moich dzieci,jestem wdzięczna za każdą poświęconą im chwilę.
Czy można lepiej i piękniej wyłożyć na czym polega edukacja?
To chyba pierwszy wartosciowy i pokazujacy prawde artykul o idei edukacji w jastrzebskim portalu podczas tego znamiennego strajku. Zaszczepic i rozwinac chec poznawania swiata i otwartosci umyslu...to takze moja idea wszechstronnego i permanentnego uczenia sie!
Bardzo dziekuje autorce, a hejtujacym z gruntu (typu loverboy) polecam poszerzenie horyzontow myslowych poza wlasna frustracje.
Cieszymy się że lubi uczyć ale co z tego. Prosimy o artykuł co myślą rodzice. Dosyć jednostronnosci bo w urzędzie rządzą nauczyciele. Pokażcie krzywdy wyrządzone strajkirm. Opublikujcie wywiad z rodzicem który nie hejtuje ale ma własne zdanie. Dlaczego egoisci żądają zrozumienia gonitwy za pieniędzmi a nie chcą zrozumieć różnica.
Nasza firma prowadzi szkolenia związane z użytkowaniem oferowanego sprzetu i oprogramowania, muszę przyznać, że najtrudniejsze są szkolenia nauczycieli. To najgorzej przyswajająca wiedzę grupa zawodowa, jednocześnie mająca najwięcej pretensji wobec szkolących. Wolę przeszkolić np. dziesięciu tzw. szarych urzędników niż jednego nauczyciela. Czasami zastanawiam się, jak oni skończyli studia.
do Lowerboj I tutaj Ciebie zaskoczę, ponieważ:
- po pierwsze primo - nie zechcę
i
- po drugie primo - nie rozumiem tego.
Jak będziesz robił coś pozytywnego i fajnego, to się z tym obnoś. Na pewno zostaniesz bohaterem artykułu. Pewnie powiesz ze nie chcesz. Jednak sedno tkwi w tym, aby pokazywać wartościowe rzeczy. Ale Ty pewnie tego nie zrozumiesz.
"Lubię uczyć innych" Cudny tytuł artykułu. Ja "Lubię hejtować innych" . To znaczy, że też mam się z tym obnosić?
Juz dosyc o strajku...
Artykuł bez hejtu i dobrze
Połowa jastrzębskich belfrów to stare panny i stare kawalery co oni mogą wiedzieć o dzieciach.
Normalny głos w tej fali hejtu. Trolle do nory!
Pierdu, pierdu. To było żałosne. Widzę, że znalazł się znowu jakiś jeden wszystkowiedzący "nauczyciel" i dorabia populistyczne hasła do swojego rzemiosła. Może ktoś się na to nabierze. Panią na kasie w Biedronce też można posądzić o dzieło, przecież każdego klienta obsługuje inaczej. Nauczyciel to zawód, żadne tam powołanie. Szok!
Celine Dion pochodzi ze swiata frankofonskiego,
Z Paryzem czy Francja jednak ma malo wspolnego. Plyte mozna przywiezc jako pamiatke z Kanady.