Wydobyto ciało zmarłego górnika
Wydobyto ciało polskiego górnika, który zmarł tragicznie podczas katastrofy górniczej w czeskiej kopalni w Stonawie, w grudniu ubiegłego roku.
- Ciała kolejnych czterech górników powinny zostać wydobyte do końca kwietnia. Zakłada się, że wszystkie te ciała zostaną wyciągnięte równocześnie - poinformowała w środę prokurator z okręgowej prokuratury w Karwinie Gabriela Slavikova, cytowana przez portal informacyjny czeskiej telewizji publicznej.
Pozostałe ciała prawdopodobnie znajdują się w innej części wyrobiska. W tym rejonie zniszczenia spowodowane wybuchem metanu są większe, a dojście trudniejsze.
Prokurator podała, że przy transportowaniu na powierzchnię pierwszego ciała obecni byli, m.in. przedstawiciele prokuratury, policji oraz lekarz sądowy. W obecnym etapie nie można ujawnić, w jakim stanie są zwłoki górników.
Przypomnijmy, że polski górnik, który odniósł poważne obrażenia w katastrofie w czeskiej kopalni w Stonawie wyszedł ze szpitala. Miał poparzone 65 proc. ciała. Czeka go trudna i żmudna rehabilitacja.
A w jakim stanie moze byc po takim czasie ciało , nie mówiąc o obrazeniach po wybuchu ?! Co ma wyglądać jak po wyjsciu z salonu piękności . Wieadomo popalone , rozkladajace sie Żenada wypowiedź prokurator.
Szok
[*]