Uwaga! Wnuczek (znowu) zaatakował
Policja ostrzega przed osobami podającymi się za wnuczka, w celu wyłudzenia pieniędzy. Przestępcy wykorzystują ufność osób starszych.
Sprawcy posługujący się metodą „na wnuczka” często działają w zorganizowanych grupach - w celu osiągnięcia korzyści majątkowych wprowadzają osoby pokrzywdzone w błąd co do swojej tożsamości, podając się za bliskiego członka rodziny: wnuczka, bratanka, kuzyna, siostrzeńca, synową lub podając się za członka rodziny znajomych, sąsiadów, przyjaciół.
Najpierw typują swoje potencjalne ofiary - najczęściej wybierają osoby starsze, mieszkające samotnie w dużych miastach. Następnie dzwonią do tych osób i w czasie rozmowy, wzbudzając przekonanie, że są ich krewnymi czy znajomymi, proszą o pilne pożyczenie pieniędzy na różnego rodzaju cel.
- Oszust, podszywający się pod krewnego, opisuje jakieś zdarzenie i prosi o pomoc finansową związaną z pokryciem jakichś kosztów. Oszuści prowadzą rozmowę w specyficzny sposób, tak aby potencjalna ofiara sama domyśliła się i „zgadła” z kim rozmawia, często też aby sama zaoferowała udzielenie wsparcia finansowego. Kiedy już zdecyduje się na pomoc, sprawca sam deklaruje odbiór pieniędzy w miejscu zamieszkania ofiary, po czym dzwoni po raz kolejny, podaje błahy powód, dla którego nie może osobiście odebrać pieniędzy i mówi, że wyśle zaufaną osobę, której należy je przekazać. Dlatego zazwyczaj sprawców jest co najmniej dwóch - jeden typuje ofiarę i wprowadza ją w błąd, a kolejna osoba odbiera pieniądze. Coraz częściej jednak pojawia się sytuacja, gdzie sprawca zamiast bezpośredniego odbioru pieniędzy prosi o przelew środków finansowych na konto bankowe, podając jego numer - mówi Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Zaprawdę powiadam wam, że w piśmie świętym jest napisane, że najlepszą obroną jest atak. Więc skoro w tytule tego świeckiego artykułu jest, że wnuczek zaatakował, to świadczyć tylko moze tylko o tym, że się bronił.
Taki brzydki w czerwonej grubej kurtce one podwiniętych spodniach dresowych smród że hej chodzi po wszystkich klatkach na wrocławskiej i patrzy co lub kogo okraść
A po wrocławskiej atakuje takich dwóch młodych ale smrodem nie kąpali się chyba z miesiąc jeden z nich kuleje pewnie już z tego smrodu.
Skąd biorą namiary na dane numery telefonów? To nie mamy poufności baz danych?!!!
Za takie niedoróbstwo-info systemowe ,nie mam słów.
A mi takich ludzi co się dają nabrać to mało co jest żal. Od wielu lat są apele o tym w mediach różnych a oni dalej te same błędy popełniają. Tym bardziej jak zgłasza się żekomy ,,policjant" czy ,,prokurator" po pieniądze a oni nie mogą brać pieniędzy czyiś.
Mówi proboszcz do biskupa:
- tato i ty się dałeś na wnuczka wkręcić?
Mi babcia ostatnio dała 50 zł, i chciałem odmówić, ale powiedziała, żebym nie był taki honorowy.
LoL