Jastrzębski plac do street workoutu otwarty
Zewnętrzna siłownia i plac do street workoutu wraz z nowymi chodnikami i małą architekturą wykonane zostały przy kompleksie boisk przy ul. Ruchu Oporu. Teraz mieszkańcy bez przeszkód mogą oddawać się podniebnym akrobacjom.
Podczas oficjalnego otwarcia, które odbyło się 27 czerwca, popis swoich umiejętności dała grupa zapaleńców reprezentująca sekcje Street Workout Fitness MOSiR Jastrzębie-Zdrój oraz Workout SSTAS Karwina.
- Mieszkańcy mogą już ćwiczyć na nowych urządzeniach znajdujących się na placu do street workout. Zapraszamy każdego, kto ma ochotę potrenować na świeżym powietrzu. To miejsce idealne dla młodzieży, ale nie zapomnieliśmy też o starszych osobach, które również mogą korzystać z siłowni „pod chmurką” - zachęca Roman Foksowicz, zastępca prezydenta miasta.
Zewnętrzna siłownia i street workout wraz z nowymi chodnikami i małą architekturą powstały w ramach projektu „Ćwiczenie nie zna granic – budowa i rozbudowa infrastruktury sportowej w Jastrzębiu-Zdroju i Karwinie” realizowanego w partnerstwie miast. W Karwinie na terenie szkoły podstawowej Cihelní zamontowane zostały drążki do podciągania się, poręcze gimnastyczne, drabinki gimnastyczne pionowe, step up, a to wszystko na certyfikowanej nawierzchni tartanowej z gumowymi obrzeżami.
@lolka
Nie zawracaj przepracowanej ślicznej głowy naszej pani prezydent, za przeproszeniem, dyrdymałami.
Czy nie widzisz, jak ona się przemęcza?
Jak jej i naszym dzielnym, kometentnym, doświadczonym urzędnikom magistrackim dobro miasta leży na sercu?
Muszą przecież przygotować kolejny festiwal fast foodów, przemarsz zadowolonych mieszkańców oraz piknik.
ja to bym wolała żeby zamiast stawiania atrakcji, z których skorzysta może 5% mieszkańców żeby się pani prezydent zajęła menelami śpiącymi na ławkach przy blokach, którzy rzygają i sr**ą pod siebie. Strach i obrzydzenie z domu wyjść.
Kto bedzie mógł sie poddac "podniebnym akrobacjom"? Chyba nie zwykły obywatel,aby połamac sobie kości. A po drugie osoby, które mają coś z kręgosłupem, to nie moga uprawiać tych akrobacji.
Podniebne akrobacje od dawna są na wielkopolskiej. Ludzie mają dosyć i poddają się akrobacja.
To niech hrabina zaprosi jeszcze znowu szczudlarzy, zorganizuje kolejny festiwal fast foodów albo przemarsz.
"siłownia i street workout"
U nas na wsi jestesmy jeszcze bardziej postepowi i mowimy "gym i street workout"
Ja to bym chciał bez przeszkód wracać z pracy do domu ale się nieda... z przyczyn wiadomych
"Teraz mieszkańcy bez przeszkód mogą oddawać się podniebnym akrobacjom."
Mieszkańcy to i bez tej epokowej inwestycji od dawna bujają w obłokach wierząc w obietnice wyborcze pani Ani.
Inwestycja na miarę tej górniczej osady , gdzie są ci inwestorzy co się pchali oknami i drzwiami ... przed wyborami .Ile miejsc pracy stworzono od wyborów .... ani jednego , będzie za to remont 20 metrowej drogi , który spowoduje komunikacyjny armagedon w osadzie.
No to połamania kości ;)