Biskupi o pedofilii: "To się nie może więcej wydarzyć"
Archidiecezja katowicka, po skandalach pedofilskich, od 1 września wprowadza nowe zasady postępowania z dziećmi dla księży i katechetów.
Dla duchownych i opiekunów dzieci przygotowano specjalne broszury, których treść jest zaaprobowana przez władze kościelne. Publikacja nosi tytuł: „Świadomość. Zapobieganie. Reagowanie. Zasady ochrony dzieci, młodzieży, osób niepełnosprawnych i bezradnych przed wykorzystaniem seksualnym”.
- Jesteśmy stróżami naszych sióstr i braci. A nie zawsze, przyznajemy się szczerze, najmniejsi spośród nich byli pośród nas, w Kościele, bezpieczni. Krzywda wykorzystania seksualnego – od zbrodni pedofilii po manipulacyjne nadużycia wobec dorosłych – w czasie naszego stróżowania dotknęła dzieci, młodzież, niepełnosprawnych i bezradnych - czytamy we wstępie.
Biskupi diecezji gliwickiej i katowickiej przeprosili wiernych za dotychczasowe wydarzenia
- Przepraszamy za to, że zabrakło nam czujności. Nie jesteśmy w stanie ani cofnąć czasu, ani nawet skutecznie zadośćuczynić za krzywdy i zaniedbania. Możemy natomiast spróbować nauczyć się czegoś na własnych błędach - napisali we wstępie abp Wiktor Skworc, metropolita katowicki, oraz Jan Kopiec, biskup gliwicki.
Nie walczy się z pedofilią poprzez przesyłanie zboczeńców do innych parafii, albo wysyłanie na misję do biednych krajów Afryki lub Ameryki Południowej.
Twierdzą "To się nie może więcej wydarzyć" a kryją swoich swoich i bronią ze wszystkich sił. LGBT, to pomysł na odwrócenie uwagi od ludzi z kościoła. Świeccy, którym się udowodni pedofilię, karze się bardzo ostro. Zasądzone lata do odsiedzenia nie można skrócić dobry zachowaniem. Ale to nie dotyczy księży, którzy są przenoszeni i ukrywani. A gdyby chciał dojść prawdy, słyszy, że kościół jest atakowany przez LGBT. Nikt nie wie co to jest. Ale jest to hasło, które ma ukrócić wszelkie próby ukarania winnych z kościoła.
Nie interesuję nas geje i lesbijki z kościoła. Są dorośli, wiedzą co robią, ale dlaczego bez przejścia przez łóżka tych, którzy decydują o awansie, nie można piąć się górę kościelnej drabiny?
Zrozumiem stosunki faceta z facetem, księdza z księdzem, ale dobieranie się i krzywdzenie dzieci to już jest bestialstwo. Kościół wypowiada się o poprawności życia a sam chowa swoje syfy za sutanną broniąc przed odpowiedzialnością. Krótkowzroczność jest ogromna w tym kościele.
Coś z tymi harcerzami problem jest. Jeden moledtpwal to tylko wyleciał a drugi udaje zonkisia. Obrzydliwe że kontrahenci i tadziu tacy krotkowzroczni.
A co z harcerzem pedofilem czemu totalni go bronili jak lwy
Nie wierzę kościelnym, bo wielokrotnie przekonałem się jacy są śliscy. Mili w rozmowie, przyjacielscy, chętni do porad a gdy coś naprawdę potrzeba, to ... mam cię w ... .
Okradanie ludzi z pieniędzy to kunszt niegodny podziwu. Rydzyk jest tego najlepszym przykładem.
Wolę modlić się sam, w dowolnym miejscu i własnymi słowami. Nie tylko ja tak wolę.
do "Gość" 10:31 - Polański nie jest pedofilem. Ale o tobie nie można powiedzieć, że jesteś uczciwy. Z której parafii jesteś?
A co z tym zbokiem co był harcmistrzem prezesem stowarzyszenia a teraz pod spółka siedzi. Karać nie poblażać
"Świadomość, zapobieganie..." a reakcje nadal żadne. Najpierw niech u siebie zrobią porządek.
Inną kwestią jest dorabianie się na działkach skarbu państwa...
Polański kolejny pedofil a totalni stoją za nim murem są równi i równiejsi.
A tego pedofila ratownika co karetką jeździ już nie po Jastrzębiu ale np w Wodzisławiu co wykłady o pierwszej pomocy dawał w jednym z jastrzębskich gimnazjów dlaczego tego pedofila nie ukarano?
Przepraszają i wyrażają jak zwykle ''głębokie ubolewanie'' oraz wprowadzają nowe zasady pedofilskie postępowania z dziećmi.Pozamykać tę pedofilską zarazę w czarnych kieckach a nie będą się dalej ''uczyć na własnych błędach.
Kościół powinien karać przestępców a nie chronić. Broszurę może sobie w wychodku wykorzystać.
Kuria popełniła błąd, teraz nie dadzą się już tak łatwo złapać.
Jest cały szereg biskupów, którzy przenosili gwałcicieli dzieci na nowe żerowiska.
Ludzie się do tego modlą. Niesamowite!
Takie trochę życzeniowe jest myślenie biskupa..
Wychowanie seksualne w szkołach uratuje dzieci, nie wciskanie ciemnoty i zabobonu.
Wszyscy bądźmy czujni i szczerze rozmawiajmy z dziećmi. Maluchy muszą wiedzieć od wczesnego dzieciństwa co to jest "zły dotyk" i jak być asertywnym nawet wobec wujka czy cioci.
Wśród poszkodowanych też proponuję rozdać broszury. Z całą pewnością znajdą w nich ukojenie i zapomnienie.